Netflix nadal przygotowuje swój plan z reklamami
Po długim zaprzeczaniu możliwości tańszego planu z reklamami, najnowsza prezentacja wyników Netflixa zaznaczyła się przed i po, otwierając drzwi, które do tej pory wydawały się zamknięte. Nie należy tego również mówić na oślep, ponieważ firma bardzo mądrze zastosowała mantrę „nigdy nie mów nigdy”, choć uważała, że jej model biznesowy byłby bardziej zrównoważony bez potrzeby korzystania z tego zasobu.
Słabe wyniki za pierwszy kwartał w połączeniu z negatywną perspektywą drugiego kwartału musiały mieć duży wpływ na zarząd Netfliksa, który rozumie, że jego pozycji lidera rynku zagraża rosnąca i dobrze prosperująca lista usług, wiele z nich również się ujawniło, co nie jest dostępne w katalogu Netflix. Sytuacja nie jest łatwa, to na pewno.
I do tego stopnia, a na pewno presja jest taka, że jeśli początkowo debiut planu z reklamą był uważany za coś potencjalnie nadchodzącego w przyszłym roku, to później dowiedzieliśmy się, że może zostać przesunięty na koniec tego roku, prawdopodobnie spotka się konkurencja z planem, a także z reklamą Disney+, która w tym roku zadebiutuje w USA, aw przyszłym na rynkach międzynarodowych.
To, co jeszcze nie jest jasne, to dokładny model tego planu i nie mam na myśli opinii publicznej, czyli tego, co możemy wiedzieć, ale samą firmę. A faktem jest, jak możemy przeczytać na Engadget , współdyrektor generalny Ted Sarandos potwierdził gościom festiwalu Cannes Lions, że Netflix szykuje swój plan z reklamami, ale nie będzie to nic takiego, jak do tej pory. To oczywiście prowadzi nas do przekonania, że badają jakiś nowy model, a już wiemy, że Netflix zawsze bardzo poważnie podchodzi do zmian.
Chociaż menedżer nie podał więcej szczegółów na ten temat, niedawno ujawniono, że Google i NBCUniversal są głównymi kandydatami do pomocy Netflix w zbudowaniu planu reklamowego. Każdy z nich prawdopodobnie będzie miał umowę na wyłączność na wyświetlanie i (przynajmniej w przypadku NBCU) sprzedaż reklam. Według wtajemniczonych Roku również prowadził wczesne rozmowy. Menedżerowie branży rozmawiający z Netflix podobno nie otrzymali żadnych ważnych szczegółów, takich jak liczba reklam wyświetlanych co godzinę lub czy będą kierowane reklamy.
Dodaj komentarz