Netflix potwierdza zainteresowanie uruchomieniem własnej usługi gier w chmurze
Wygląda na to, że Netflix, który jest tuż po korzystnych wynikach finansowych, jeszcze bardziej dywersyfikuje swoją ofertę treści, chcąc wejść do bitwy w grach w chmurze .
„Bardzo poważnie przyglądamy się ofercie gier w chmurze” – powiedział wiceprezes Netflix ds. rozwoju gier Mike Verdu podczas wtorkowego wydarzenia TechCrunch Disrupt.
„Podejdziemy do tego w taki sam sposób, w jaki podchodzimy do urządzeń mobilnych – zacznij od małych rzeczy, bądź pokorny, bądź rozważny – ale jest to krok, który naszym zdaniem powinniśmy podjąć” – powiedział Verdu. „Rozwijanie w chmurze to tak naprawdę dostęp do innych urządzeń, na których ludzie korzystają z serwisu Netflix”.
Verdu zasugerował również, że firma chce wypuszczać na telewizory coś więcej niż zwykłe gry. Chociaż nie potwierdził, czy Netflix stworzy własne kontrolery do gier, powiedział, że gry nie będą używać pilotów telewizyjnych do wprowadzania danych.
W sierpniu raport protokołu ujawnił, że firma szukała kilku pracowników do zbudowania własnej infrastruktury gier w chmurze .
Zainteresowanie Netflixa przestrzenią do gier w chmurze pojawia się kilka tygodni po zamknięciu przez Google usługi gier w chmurze Stadia. Według dyrektora generalnego Stadia, Phila Harrisona, usługa nie otrzymała oczekiwanej odpowiedzi od użytkowników od czasu jej uruchomienia w 2019 r., zmuszając firmę do zmniejszenia skali platformy. Gdy Netflix wyda własną usługę gier w chmurze, okaże się, czy może konkurować z obecnymi usługami gier w chmurze, takimi jak Xbox Cloud Gaming, GeForce Now i Amazon Luna.
Dodaj komentarz