Kaskader Netflix Daredevil, Chris Brewster, wyraża dezaprobatę dla ponownego uruchomienia Disney +
Chris Brewster, podwójny kaskader znany ze swojej pracy nad serialem Netflixa Daredevil, publicznie wyraził swoje zaniepokojenie „niewybaczalnym błędem” w ponownym uruchomieniu Disney+, Daredevil: Born Again.
Pomimo powtórki Charliego Coxa jako Daredevila i Vincenta D’Onofrio jako Kingpina, Marvel Studios podkreśliło, że odrodzenie Born Again na Disney + będzie znacznie różnić się od oryginalnej adaptacji Netflix, służąc tym samym jako forma miękkiego restartu.
Co ciekawe, w tym nowym przedsięwzięciu zrezygnowano z włączenia kilku kluczowych graczy z oryginalnej serii Netflix, wśród których Chris Brewster jest znaczący.
Podwójny wyczyn kaskaderski Netflixa Daredevil krytykuje decyzję Marvel Studios o wykluczeniu oryginalnych członków ekipy z ponownego uruchomienia Disney +
Chris Brewster, dubler Charliego Coxa w filmie Daredevil, podczas podcastu Ikuzo Unscripted wyraził ostatnio zaniepokojenie nadchodzącym restartem Born Again na Disney+ . Rzucił światło na jeden „niewybaczalny błąd”, który jego zdaniem jest popełniany.
Brewster szczegółowo opisał, w jaki sposób Marvel Studios „nie chce, aby Born Again przypominało” adaptację Netflix. W rezultacie „żaden z tych, którzy przyczynili się do powstania oryginalnej serii” (szczególnie ważnych członków załogi) nie będzie zaangażowany w ponowne uruchomienie, co nazwał „niewybaczalnym błędem”:
„Naprawdę, naprawdę nie chcą, żeby to było coś w rodzaju Marvel Netflix Daredevil. Tak więc nikt, kto pracował nad oryginalną serią, poza obsadą, którą przywożą, nie wróci.
On kontynuował:
„I mam na myśli to, że było tylko kilku naprawdę, naprawdę wspaniałych, którzy pracowali w tym programie i myślę, że naprawdę dodali magii temu programowi. I myślę, że Marvel popełnia duży błąd, ale co zamierzasz zrobić?
Kiedy Ikuzo zapytał, czy można ponownie rozważyć tę decyzję, Brewster uznał, że „prawdopodobnie jest już za późno, aby ją teraz cofnąć”.
Marvel Studios podobno poinformowało już tych, którzy byli częścią oryginalnej serii, o swoim zamiarze uczynienia Born Again Disney+ wyraźnie innym:
„Cóż, prawdopodobnie jest już za późno, aby to zmienić. Marvel powiedział wszystkim osobom pracującym nad tym serialem, że nie chcą, aby „Born Again” wyglądał jak serial Netflix Daredevil… Zaufaj mi, nie tylko pracowałem nad serialem, ale byłem jednym z największych fanów serialu ”.
Brewster zaczął wyrażać swoje zamiłowanie do oryginalnej serii Daredevil, okrzykując ją „szczytem treści strumieniowych Marvela”:
„Myślę, że „Daredevil” Marvela Netflix był arcydziełem. Myślę, że obsada była idealna, myślę, że każdy showrunner, każda osoba, która pracowała nad serialem, była genialna.
Dalej skomentował:
To było niesamowite przeżycie i moim zdaniem, z czym większość ludzi się zgadza, był to najlepszy serial Marvela w historii… Myślę, że Charlie i Vincent zmiażdżyli go jako swoich bohaterów. Myślę, że każda osoba, która pracowała nad serialem, dała z siebie wszystko”.
Studio Marvela wybiera nowego kaskadera do Daredevil: Born Again Disney+, sygnalizując zmianę stylu akcji
Przez trzy sezony serialu Daredevil firmy Netflix Chris Brewster był głównym kaskaderem. Jednak po ponownym uruchomieniu nowego Marvel Studios obowiązki te zostały powierzone Justinowi Eatenowi – znanemu z dublowania Johna Walkera, Doktora Strange’a, Punishera, a nawet innych postaci w Daredevil Netflixa.
Marvel Studios miało powody, by odejść od Brewstera i reszty oryginalnego zespołu Netflix. Być może miało to na celu podkreślenie, że Daredevil: Born Again Disney+ to świeże podejście do serii z jej unikalnym tonem i stylem, a nie tylko kontynuacja, tj. sezon 4 Daredevil.
Chociaż nie można zaprzeczyć, że Brewster doskonale wykonał wszystkie sceny akcji z oryginalnego Daredevila, wydaje się, że Marvel Studios dąży do innego podejścia do ruchu i walki postaci, faworyzując bardziej akrobatyczny styl – preferencję showrunnera Netflix, Stevena DeKnighta, otwarcie wyraził uznanie Do.
Premiera Daredevil: Born Again zaplanowana jest na wiosnę 2024 roku na platformie Disney+, choć produkcja została chwilowo wstrzymana z powodu trwającego strajku Writers Guild of America.
Dodaj komentarz