„Muszę wygrać”: Austin Reaves wspomina dwustronnych graczy błagających Lakers, aby wygrali z Pacers o ponad 25% podwyżki
Austin Reaves i LA Lakers zostali niedawno koronowani na mistrzów w pierwszym turnieju śródsezonowym po sobotnim pokonaniu Indiana Pacers. W finale rozegrał wspaniały mecz, zdobywając 28 punktów z ławki rezerwowych, co pomogło LeBronowi Jamesowi i Anthony’emu Davisowi zdobyć Puchar NBA.
Turniej śródsezonowy okazał się sukcesem, a kibice byli zadowoleni, widząc, jak zespoły rywalizują ze sobą na początku sezonu. Zwycięstwo Jamesa będzie stanowić zachętę dla innych gwiazd, aby w przyszłości dały z siebie wszystko i poważnie potraktowały nowy turniej.
Zwycięskiemu zespołowi obiecano premię w wysokości 500 000 dolarów na gracza, co stanowiłoby znaczący dodatek do większości wynagrodzeń. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku graczy dwukierunkowych. Dostaną podwyżkę o 25 proc.
„Szczerze mówiąc, nadal nie znam odpowiedzi na to pytanie” – powiedział Reaves na pytanie, kiedy zespół otrzyma pieniądze. „Ktoś mi powiedział, że dostaniemy go najpóźniej 15 stycznia, ale nie wiem”.
Po zdobyciu pucharu Reaves powiedział, że dwustronni gracze błagali drużynę o zwycięstwo, aby otrzymali podwyżkę.
„Wszyscy młodzi chłopcy biegali wokoło jeszcze przed meczem i mówili: «Proszę, wygraj, proszę, wygraj». W odpowiedzi na dwa sposoby można było powiedzieć: «To dla nas mecz o wartości 150 000 dolarów. Potrzebujemy, żebyś wygrał. Nie wiem, kiedy otrzymamy pieniądze, ale ci goście są bardzo podekscytowani”.
Przez cały turniej Reaves spisał się znakomicie, notując średnio 15,7 punktu, 5,2 zbiórki i 5,3 asysty.
Austin Reaves mówi, że zdobycie Pucharu NBA „dużo znaczy” dla Los Angeles
Wiadomo, że Los Angeles to miasto przyzwyczajone do wygrywania. W historii NBA Lakers pod względem liczby tytułów mistrzowskich zrównali się z Boston Celtics (17). To jeszcze bardziej umacnia tożsamość organizacji w lidze.
Po zdobyciu pierwszego Pucharu NBA Austin Reaves opowiedział, co to znaczy zostać pierwszym zwycięzcą nowego turnieju.
„To dużo znaczy. Dużo o tym mówiłem” – powiedział Reaves. „Po prostu mogę nieść światło dzieciom, które miały taką samą sytuację jak ja, gdy dorastałem. Wiesz, dla mnie, pochodzącego z małego miasteczka liczącego 1100 mieszkańców, niewiele osób opuszcza tę szkołę średnią. Mogą pójść na studia i tam zostać, po prostu pracować tam przez całe życie i znaleźć pracę w okolicy miasta, w którym mieszkasz.
„To dużo znaczy. Myślę, że sport w Los Angeles nie ma sobie równych. Po prostu być w miejscu, które kocha koszykówkę, ale ogólnie sport jest słodki. Mamy nadzieję, że uda nam się zapewnić mistrzostwa miasta we wszystkich dyscyplinach sportowych”.
W przyszłym sezonie Lakers mogą spróbować sięgnąć po kolejny puchar z Reavesem.
Dodaj komentarz