Plotki o NBA – kariera Lonzo Balla w NBA może zakończyć się już po sześciu sezonach
Lonzo Ball od 18 miesięcy zmaga się z uporczywą kontuzją kolana. Nie grając od 14 stycznia 2022 roku, Chicago Bulls przyzwyczaili się do gry bez swojego rozgrywającego na korcie.
Jednak według Dana Bernsteina z podcastu Organizations Win Championships, Chicago Bulls być może będą musieli na stałe przystosować się do życia bez Lonzo Ball. Uczucie, które ujawnił informator, podzielano wśród niektórych pracowników front office Chicago Bulls.
„Inną rzeczą, którą słyszałem, jest to, że publicznie wyrażono ostrożny optymizm co do przyszłości Lonzo Ball” – powiedział Bernstein. „I jest powód, dla którego w związku z wszelkiego rodzaju problemami związkowymi, dlaczego jeszcze nie poprosili o zwolnienie z pensji, ponieważ nie chcą publicznie wysyłać wiadomości, że z nim skończyli.
„Nie uważają, że jest prawdopodobne, że kiedykolwiek jeszcze zagra”.
Lonzo Ball został wybrany z drugim wyborem w drafcie NBA 2017 przez LA Lakers, w tym samym drafcie, w którym Jayson Tatum zajął trzecie miejsce. Odkąd Lonzo Ball dołączył do NBA, rozegrał 252 mecze sezonu regularnego, notując średnio 11,9 punktu, 5,7 zbiórki i 6,2 asysty. Co więcej, umiejętny podający rzucił piłkę z 40,0% skutecznością z gry i 36,4% z odległości za 3 punkty.
Teraz fani NBA będą mieli nadzieję, że Lonzo Ball udowodni, że wątpiący się mylili, aby mógł wrócić do pełnej sprawności i dalej rozwijać się w gwiazdę rozgrywającego, na jaką wskazywały jego umiejętności.
Scottie Pippen rozdziera Michaela Jordana
Podczas niedawnego występu w podcastie „Gimme The Hot Sauce”, Hall of Famer Scottie Pippen wycelował w Michaela Jordana, zauważając, że supergwiazda nie zawsze była dobrym graczem.
„Zostawię to do dyskusji, ponieważ nie wierzę, że istnieje świetny gracz, ponieważ nasza gra to gra zespołowa, a jeden gracz nie może tego zrobić” – powiedział Pippen. „Widziałem, jak Jordan gra, zanim przyszedłem grać z Bulls. Widzieliście, jak grał. Był okropnym graczem.
„Grało się z nim okropnie. Był sam na sam, strzelał niecelnymi strzałami i nagle staliśmy się drużyną, zaczynaliśmy wygrywać i wszyscy zapomnieli, kim był.
Niezależnie od tego, w co wierzy Scottie Pippen, wielu nadal uważa Michaela Jordana za najlepszego gracza wszechczasów. W związku z tym niektórzy zinterpretują komentarze Scottiego Pippena jako nic innego jak gorycz wobec starego kolegi z drużyny, który nadal stanowi znaczącą część kultury popularnej na całym świecie.
Prawdę mówiąc, Scottie Pippen prawdopodobnie ma rację, ponieważ gra Michaela Jordana stała się bardziej skoncentrowana na zespole, gdy duet był w tej samej drużynie. Jednak nawet we współczesnej NBA widzimy, jak gwiazdorzy polegają na izolowanej koszykówce, gdy nie ufają kolegom z drużyny, których otaczają.
Mając to na uwadze, być może Michael Jordan po prostu nie ufał swoim kolegom z drużyny przed utworzeniem dynastii Chicago, a kiedy miał wokół siebie talent, pozwolił sobie na bycie bardziej graczem zespołowym. Ale tak naprawdę, prawdopodobnie nigdy nie poznamy odpowiedzi na to pytanie.
Dodaj komentarz