„Nazistowska Brytania”: Urząd Paszportowy oskarżony o zniesławienie aktu urodzenia żydowskiego dziecka i usunięcie wzmianki o Izraelu wywołuje oburzenie w Internecie

„Nazistowska Brytania”: Urząd Paszportowy oskarżony o zniesławienie aktu urodzenia żydowskiego dziecka i usunięcie wzmianki o Izraelu wywołuje oburzenie w Internecie

Według doniesień żydowska rodzina w Wielkiej Brytanii otrzymała akt urodzenia córki z miejscem urodzenia jej ojca, Izraelem, usuniętym podczas składania wniosku o paszport w poniedziałek, 19 lutego. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych bada sprawę.

Według doniesień rodzina wysłała akt urodzenia córki do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w ramach wniosku o wydanie brytyjskiego paszportu. Dwa tygodnie po złożeniu wniosku otrzymali pocztą rzekomo uszkodzony certyfikat. Według JC rodzina twierdzi, że certyfikat został sfałszowany.

Miejscem urodzenia zarówno ojca, jak i matki jest Izrael. Jednakże skreślono jedynie miejsce urodzenia ojca, a także rzekomo podarto akt urodzenia. Ojciec rozmawiał z JC i powiedział, że czuł się „namierzony” i „zszokowany”

„Za nasze bezpieczeństwo odpowiada Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które zajmuje się tymi dokumentami – ktoś w ich systemie skreślił Izrael ze względu na jego uczucia” – powiedział.

Zdarzenie wywołało oburzenie w internecie. Internauci skrytykowali brytyjskie biuro paszportowe i oskarżyli je o antysemityzm.

Internauci krytykują brytyjskie biuro paszportowe za rzekome fałszowanie aktu urodzenia żydowskiego dziecka

Żydowski ojciec rozmawiał ze Sky News o tym incydencie, wspominając, że jego córka nie zrobiła „nic złego” i czuł się „strasznie”.

„Nie sądzę, żeby moje pięciomiesięczne dziecko zrobiło komukolwiek coś złego… Poczułam się okropnie, kiedy zobaczyłam to po raz pierwszy. Przyjrzałem się temu jeszcze kilka razy i zrozumiałem, co się dzieje.

Użytkownicy mediów społecznościowych okazywali wsparcie rodzinie żydowskiej i krytykowali urzędników brytyjskiego rządu. Wielu określiło incydent jako „niepokojący” i domagało się zwolnienia urzędników.

Ojciec żydowskiego dziecka powiedział, że „przerażające jest, gdy dzieje się coś takiego”.

Ojciec rozmawiał ze Sky News o narastającym antysemityzmie w Wielkiej Brytanii. Wspomniał, że nie czuje się „bezpieczny” i „nie jest coraz lepiej”.

„Sytuacja tutaj nie jest dobra. Bycie Żydem w Wielkiej Brytanii jest bardzo trudne. I wcale nie jest lepiej, jest coraz gorzej. Myślę, że moja córka za 20 lat to będzie jej przyszłość, ponieważ Londyn nie jest już Londynem i dosłownie czuję się niebezpieczna”.

Według ojca, we wrześniu ubiegłego roku matka również złożyła wniosek o wydanie brytyjskiego paszportu. Według doniesień otrzymała je bez problemu, a jej dokumenty nie zostały naruszone. Ojciec powiedział, że świadectwo jego żony dotarło w „twardym, kartonowym opakowaniu”, w przeciwieństwie do tego, w jaki sposób zwrócono świadectwo jego córki .

Ojciec powiedział, że świadectwo jego sześciomiesięcznej córki zostało dostarczone w „miękkim papierowym opakowaniu, które zostało złożone, tak aby łatwo było je uszkodzić”. Certyfikat rzekomo został podarty w rogu. Nie wiadomo, czy urzędnik coś przy nim majstrował, czy też podarł się z powodu „cienkiej koperty” – twierdzi The JC.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie skomentowało śledztwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *