Gwiazda NASCAR, Ryan Blaney, opowiada o objawach przypominających wstrząs mózgu obserwowanych w poniedziałek
Ryan Blaney, który padł ofiarą groźnego wypadku w zeszły weekend na torze Nashville Superspeedway, mógł z łatwością być kolejnym kierowcą, który doznał kontuzji w samochodzie NASCAR Next Gen. Po tym, co wydarzyło się podczas wyścigu Ally 400 w Music City, kierowca Forda Mustanga nr 12 był niezadowolony z zaniedbań organu zarządzającego i oficjela toru na 1,33-kilometrowym tri-owalu w Lebanon w stanie Tennessee.
Kierowca Team Penske był widziany, jak mocno stykał się z betonową ścianą podczas jednego z restartów wyścigu o długości 400 mil. Pod koniec pchnięcia, które wynikało z nagromadzenia się pola, Ryan Blaney i Kyle Busch byli widziani, jak wirowali w trawie. Pierwszy uderzył w gołą betonową ścianę, drugi odzyskał kontrolę.
W tym, co uznał za najtrudniejsze uderzenie w swojej karierze w NASCAR, Ryan Blaney został zwolniony po inspekcji w centrum opieki na boisku. 29-latek otworzył się na temat tego, jak minął jego ostatni tydzień w niedawnym wywiadzie przed Grant Park 220 . Powiedział:
„Fizycznie czułem się dobrze. W poniedziałkowy wieczór, tylko od strony psychicznej, musiałem sobie trochę poradzić. W czwartek czułem się z tym naprawdę dobrze, aw piątek czułem się w 100%. Nerwowy poniedziałek i wtorek, jakby zobaczyć, jak robisz postępy, ale na szczęście jest lepiej. Wiesz, po prostu czujesz się trochę zamglony, jakby nieobecny.
Ryan Blaney omawia proces powrotu do zdrowia po łagodnych objawach przypominających wstrząśnienie mózgu
Po poważnym wypadku Ryana Blaneya na Nashville Superspeedway w ubiegłą niedzielę, 29-letni kierowca został oczyszczony z wszelkich obrażeń lub ryzyka po inspekcji na miejscu. Jednak, jak opisał mieszkaniec Ohio w ten weekend, miniony tydzień był nerwowy.
„Ćwiczenia, które dał mi (dr Mickey Collins) do wykonania, pod koniec dnia to mięśnie i trzeba je wypracować. Sposób, w jaki się zbliża, jest bardzo wyjątkowy. Wejdź do hałaśliwych miejsc i przy słabym oświetleniu i ćwicz. Niedobrze jest siedzieć w ciemnym pokoju”.
Oglądaj występ Ryana Blaneya na 100% w tę niedzielę, podczas transmisji NASCAR z ulic Chicago.
Dodaj komentarz