Legenda NASCAR, Kenny Wallace, wzywa Kyle’a Larsona i Chase’a Elliotta do ich ostatnich komentarzy po wyścigu w Chicago
Legenda NASCAR, Kenny Wallace, sprzeciwił się innym kierowcom, Kyle’owi Larsonowi i Chase’owi Elliottowi, po ich komentarzach po niedzielnym wyścigu NASCAR w Chicago. Wyniki wyścigu sprawiły, że wielu kwestionowało poziom umiejętności kierowców, a Wallace nie był pod wrażeniem uwag Larsona i Elliotta.
Shane van Gisbergen okazał się zwycięzcą wyścigu, co skłoniło zarówno fanów, jak i kierowców do zastanowienia się nad własnymi umiejętnościami. Kyle Larson początkowo chwalił zwycięstwo Van Gisbergena po wyścigu, rozmawiając z mediami, ale potem powiedział: „wszyscy jesteśmy do bani”. Następnie dodał:
„Fajnie było to zobaczyć i myślę, że kiedy taki facet może wejść i skopać ci tyłek w twojej własnej grze, to pokazuje, że wszyscy mamy miejsce na poprawę”.
Chase Elliott , który zajął trzecie miejsce, powtórzył podobne odczucia, wyrażając, że Van Gisbergen sprawił, że on i reszta kierowców wyglądali źle.
Chociaż kierowcy NASCAR są znani ze swoich wyjątkowych umiejętności, należy zauważyć, że rywalizują głównie na torach, a nie na ulicach, jak w wyścigu w Chicago. To rozróżnienie mogło dać Van Gisbergenowi przewagę, co skłoniło niektórych kierowców do poczucia, że są w niekorzystnej sytuacji.
Jednak Kenny Wallace nie podzielał krytyki Larsona i Elliotta. Wyraził swoje niezadowolenie z ich uwag na swoim kanale YouTube. Szczególnie obraził się na to, co postrzegał jako negatywny wydźwięk w stosunku do amerykańskich kierowców NASCAR.
Wallace stwierdził:
„Nie wiem, co się ostatnio dzieje, ale z jakiegoś powodu niektórzy Amerykanie chcą nabijać się z Amerykanów:„ Ameryka jest do bani ”, co jest z wami wszystkimi nie tak? Co się z Tobą dzieje? Co to za podtekst, który widzę?
Następnie zakwestionował motywy takich komentarzy. Zasugerował formę psychologii odwrotnej, w której niektóre osoby nie lubią kierowców NASCAR ze względu na ich status wybitnej serii wyścigowej.
Chociaż Wallace pochwalił zwycięstwo van Gisbergena , nie wezwał bezpośrednio Larsona i Elliotta. Jednak jego słowa wyraźnie wskazywały na jego niezadowolenie z ich krytycznych uwag.
Jako legenda NASCAR, Wallace rozumie poświęcenie i umiejętności wymagane do rywalizacji na najwyższym poziomie. Uważa, że kierowcy powinni się wspierać, a nie podważać swoje osiągnięcia.
Mamy nadzieję, że sezon NASCAR trwa, a kierowcy docenią nawzajem swoje umiejętności i wkład w ten sport. Podczas gdy zdrowa rywalizacja jest integralną częścią wyścigów, równie ważne jest wspieranie i pełne szacunku środowisko w społeczności NASCAR.
Kyle Larson naciska na zmianę zasad po Chicago Street Race
Po okresie ostrzegawczym NASCAR zdecydował o ustaleniu kolejności ponownego uruchomienia, powracając do poprzedniego okrążenia przed wystąpieniem incydentu.
Jednak Larson wyraził sprzeciw wobec tej procedury. Twierdził, że stawia to kierowców takich jak on w niekorzystnej sytuacji, ponieważ osoby odpowiedzialne za spowodowanie ostrzeżenia zachowują swoje pozycje.
Wyrażając swoją frustrację po wyścigu w rozmowie z Bobem Pockrassem, Larson stwierdził:
„Czułem, że cofnęliśmy się o kilka miejsc dalej, niż powinniśmy, ale jestem pewien, że wiele osób czuło to samo”.
Proces decyzyjny NASCAR ma na celu zrównoważenie kwestii bezpieczeństwa i utrzymanie integralności wyścigu. Jednak incydent w wyścigu ulicznym w Chicago rodzi pytania o to, w jaki sposób nakładane są kary i czy można wprowadzić korekty, aby zapewnić bardziej sprawiedliwy wynik.
Idąc dalej, mamy nadzieję, że obawy Larsona zostaną wzięte pod uwagę. Społeczność NASCAR będzie musiała współpracować, aby zaradzić wszelkim niedociągnięciom i zapewnić wszystkim zawodnikom uczciwe i ekscytujące wrażenia z wyścigów.
Dodaj komentarz