NASA niszczy marzenia & Przyznaje, że ludzie nigdy nie dotrą do Jowisza
To nie jest porada inwestycyjna. Autor nie zajmuje pozycji w żadnej z wymienionych spółek.
Zaktualizowano o nowe oświadczenie NASA na końcu.
Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) prosi fanów i obserwujących o przesłanie swoich nazwisk Jowiszowi, ponieważ jest mało prawdopodobne, że osobiście dotrą za życia na największą planetę Układu Słonecznego. NASA planuje wysłać satelitę obserwacyjnego Europa Clipper na lodowaty Księżyc Jowisza w 2024 r., po przyznaniu kontraktu firmie SpaceX kilka lat temu. W ramach misji agencja kosmiczna chce, aby osoby zainteresowane otrzymały wygrawerowane imiona i nazwiska wysłane na księżyc Jowisza, ponieważ mimochodem informuje ich, że jest to kolejna najlepsza rzecz po mało prawdopodobnej osobistej wizycie na Europie.
Odwiedzenie Jowisza powinno być trudnym do zrealizowania punktem na liście marzeń, twierdzi NASA
NASA przyznała SpaceX kontrakt Europa Clipper w lipcu 2021 r. i był to jeden z pierwszych kontraktów, które Falcon Heavy firmy SpaceX odebrał rakiecie Space Launch System (SLS). SLS to największa rakieta operacyjna na świecie, ale w 2021 r. borykała się z licznymi opóźnieniami i przekroczeniami kosztów, które przypuszczalnie były jednym z powodów, dla których na jej miejsce wybrano Falcon Heavy.
Misja Clipper trafiła także na pierwsze strony gazet w 2020 r., kiedy stanowiła część wniosku budżetowego NASA na rok budżetowy 2021. W tym dokumencie agencja kosmiczna poinformowała, że spodziewała się, że Europa Clipper budowa statku kosmicznego ma zakończyć się do listopada 2023 r.. Głównym czynnikiem generującym koszty Clippera była niedostępność SLS, ponieważ NASA oszacowała, że koszty przechowywania statku kosmicznego będą wynosić od 36 do 60 milionów dolarów, jeśli SLS będzie dostępny do wystrzelenia w 2025 roku.
Ponadto koszty wystrzelenia SLS oszacowano na 900 mln dolarów za start w 2019 r., czyli znacznie więcej niż cena Falcona Heavy wynosząca 150 mln dolarów. Jednakże korzyścią z wystrzelenia SLS byłby szybszy termin przybycia na Europę, podczas gdy użycie Falcona Heavy wymagałoby od satelity Clipper wykonywania zakrętów w przestrzeni kosmicznej wspomaganych grawitacją.
Czy odwiedzenie Jowisza jest na Twojej liście życzeń? Spójrzmy prawdzie w oczy, nic takiego się nie stanie. Ale czy mamy dla Ciebie kolejną najlepszą rzecz! #SendYourName na pokładzie @EuropaClipper kiedy ten nieustraszony statek kosmiczny wystrzeliwuje, by badać lodowaty Jowisz księżyc w roku 24. Zarejestruj się już dziś: https://t.co/tyDDEvIszk pic.twitter.com/NV5s2BWKOL
– NASA 360 (@NASA360) 28 października 2023 r.
Teraz, gdy do wystrzelenia Clippera pozostało 11 miesięcy, NASA prosi o przesyłanie zgłoszeń osób, które chcą wygrawerować swoje nazwiska na satelicie podczas jego podróży do Europy wynoszącej 2,8 miliarda mil. Europa jest jednym z najbliżej Jowisza spośród 95 księżyców krążących wokół największej planety Układu Słonecznego. Naukowcy postawili również hipotezę, że na Księżycu może znajdować się życie pozaziemskie ze względu na potencjalne oceany znajdujące się pod jego powierzchnią.
W ramach nadesłanych zgłoszeń agencja kosmiczna szybko informuje czytelników, że ich plany odwiedzenia Europy mogą nie zostać zrealizowane, dlatego też najlepszą rzeczą jest pozostanie zadowolonym i wysłanie swojego nazwiska na Księżyc na krążącym wokół niego satelicie. Naturalnie zwolennicy NASA 360 nie przyjęli tego życzliwie i szybko przypominają agencji kosmicznej, że technologia często może zmienić się w mgnieniu oka, aby umożliwić załogowe misje na Europę.
Załogowe misje eksploracji głębokiego kosmosu to niezbadane terytorium, ponieważ Księżyc jest najdalszym miejscem, w jakim ludzie byli poza Ziemią. Misje te często wymagają rygorystycznych wymagań projektowych statków kosmicznych, w szczególności odporności statku na promieniowanie słoneczne podczas przelotu przez regiony takie jak Pasy Van Allena. Według NASA astronauci „muszą przelatywać przez Pasy Van Allena” podczas misji kosmicznych, a obecnie żaden statek kosmiczny nie jest dostępny na misje trwające dłużej.
Jednakże statek Starship firmy SpaceX ma być kompleksowym rozwiązaniem dla misji księżycowych i kosmicznych. Firma testuje obecnie rakietę w Boca Chica w Teksasie i przeprowadziła na początku tego miesiąca niespodziewaną próbę tankowania, która najwyraźniej sprawdziła wszystkie elementy przed startem, poza zapaleniem samych silników.
Po krótkiej furii NASA powraca i podkreśla, że „zawsze sięga gwiazd”.
Hej, ludzie — popełniliśmy błąd. Chcemy, żeby było jasne: zawsze sięgamy do gwiazd (oraz planet i księżyców) i chcemy, aby to, co robimy, zainspirowało Cię do zrobienia tego samego. Nigdy nie przestawaj marzyć! pic.twitter.com/NLHlKbYzkV
– NASA 360 (@NASA360) 30 października 2023 r.
Dodaj komentarz