Problemy z powrotem Naomi Osaki: Czy Japończycy powinni pójść drogą Eliny Switoliny i grać w turniejach niższego szczebla?
We wtorek (7 lutego) powrót Naomi Osaki w 2024 r. pogorszył się, pokonując w pierwszej rundzie Mubadala Abu Dhabi Open 5:7, 0:6 z Amerykanką Danielle Collins. Japonka wprawdzie zamierza grać tylko w turniejach najwyższej klasy, mimo że znajduje się poza czołową 750-tką rankingów WTA, co jej jeszcze nie wyszło.
Osaka zrobiła tymczasową przerwę od tenisa po US Open 2022 z powodu ciąży. 26-latka urodziła córkę Shai w lipcu ubiegłego roku, a zaraz potem wróciła na korty. Kilka tygodni później ogłosiła, że powróci tak długo oczekiwany powrót na turniej WTA 500 w Brisbane International w 2024 r., zdobywając dziką kartę.
Naomi Osaka dobrze rozpoczęła tegoroczny sezon, wygrywając swój pierwszy mecz z Niemką Tamarą Korpatsch w prostych setach w Brisbane. Następnie czterokrotna zwyciężczyni turnieju Major była gotowa na kolejne zwycięstwa w drugiej rundzie, pokonując seta z byłą numerem 1 świata Karoliną Pliskovą.
Tak jednak nie było, gdyż Czech od tyłu zwyciężył 3:6, 7:6(4), 6:4. Japońska gwiazda ze swojej strony skorzystałaby na kilku zwycięstwach meczowych na swoim koncie. Najwyraźniej cierpiała z powodu tego braku na Australian Open kilka tygodni później, przekonująco przegrywając w pierwszej rundzie z 16. rozstawioną Caroline Garcią 6:4, 7:6(2).
Forma Osaki również nie poprawiła się podczas rozgrywanego w tym tygodniu Abu Dhabi Open. Była numer 1 na świecie wygrała tylko pięć meczów w swojej porażce z Collinsem w pierwszej rundzie. Po meczu Japonka wyraziła pewne wątpliwości co do występu w turniejach na najwyższym poziomie, ale jednym tchem przyznała, że nadal marzy o występie w turniejach WTA 1000 w Doha, Indian Wells i Miami.
„Myślę, że dokończę zamach na twardym korcie, a potem się zastanowię” – powiedziała Naomi Osaka Reemowi Abulleilowi. „Jestem mniej pewny siebie, ale nie jestem zbyt niepewny, aby myśleć, że nie mogę grać naprawdę dobrego tenisa”.
Naomi Osaka może odnieść korzyść z gry w turniejach niższego szczebla, tak jak w zeszłym roku Elina Svitolina
Elina Switolina była uosobieniem konsekwencji pod koniec 2010 roku, zajmując miejsce w pierwszej 10 najlepszych rankingów WTA na koniec roku 2017–2020. Ukrainka spadła na 15. miejsce na świecie do 2021 r., zanim w marcu 2021 r. wzięła urlop macierzyński od zawodowego tenisa. Bieżącego roku.
Switolina wróciła do gry na początku 2023 roku, po urodzeniu córki w listopadzie ubiegłego roku . Jednak pozycja 29-latki znacząco spadła, ponieważ wypadła poza 1000 najlepszych kobiet. Mając najniższą pozycję w rankingu od czasu przejścia na zawodowstwo, mogła równie dobrze poprosić o dzikie karty, aby grać z czołowymi zawodniczkami na poziomie 500 i Wtedy były turnieje na 1000 poziomach.
Zamiast tego Ukrainiec wrócił do deski kreślarskiej. I chociaż otrzymała dziką kartę w Madrycie i Rzymie, zmarnowała ją również na niższych szczeblach kobiecego tenisa, decydując się na grę w turnieju WTA 125 tys. we Francji oraz turniejach ITF o wartości 60 tys. i 100 tys. dolarów odpowiednio w Szwajcarii i Portugalii.
Switolina nie miała żadnych skrupułów, aby grać na turniejach niższego szczebla, ponieważ potrzebowała sporo treningu meczowego, zanim mogła zmierzyć się z najwyższymi szczeblami WTA. Plan działania młodej mamy wkrótce się ziścił, gdyż w połowie sezonu ponownie znalazła się w pierwszej 200 rankingach.
Była trzecia tenisistka na świecie dotarła następnie wbrew wszelkim przeciwnościom do ćwierćfinału French Open 2023, po czym zmierzyła się z rozstawioną z drugiej pozycji Aryną Sabalenką . Po swoim występie na terre battue zajęła drugie miejsce w półfinale Wimbledonu, gdzie przegrała z ewentualną mistrzynią Marketą Vondrousovą.
Dzięki rozkwitowi w zawodach Major Elina Svitolina ponownie znalazła się w pierwszej trzydziestce rankingów. Od tego czasu rosła tylko w siłę, kończąc jako wicemistrzostwo tegorocznego ASB Classic i czołowo rozstawiona Coco Gauff .
Być może Naomi Osaka może nauczyć się kilku rzeczy od swojej ukraińskiej koleżanki, jeśli chce wrócić na szczyt. Czterokrotna zwyciężczyni turnieju Major będzie w trakcie sezonu pilnie potrzebować sprawności meczowej i pewności siebie w grze.
Dodaj komentarz