„Moja kolej, aby zacząć się od niej uczyć” – Alex de Minaur z podziwem dla tego, jak dziewczyna Katie Boulter poradziła sobie z centrum uwagi i presją mediów
Pomimo rozczarowującego odpadnięcia z mistrzostw Wimbledonu, Alex de Minaur znalazł ukojenie i inspirację w kwitnącej karierze swojej dziewczyny, brytyjskiej tenisistki Katie Boulter.
De Minaurowi pokazał drzwi wyjściowe w drugiej rundzie mistrzostw Wimbledonu przez włoskiego gracza Matteo Berrettiniego, wygrywając w setach prostych.
Mocna gra serwisowa Berrettiniego okazała się istotnym czynnikiem w jego zwycięstwie 6:3, 6:4, 6:4 nad Australijczykiem. De Minaur pochwalił sprawność serwowania Berrettiniego na swojej pomeczowej konferencji prasowej.
„Myślę, że jest tam dość wysoko. Konsekwentnie ponad 130s, trafiając w miejsca. Potrafi uderzyć w każdy serwis.”
Czuł, że zdolność Berrettiniego do zamachu po powrocie dała mu przewagę.
„Trudno jest grać z takim przeciwnikiem, kiedy on czuje to od samego początku.”
Chociaż de Minaur przyznał, że jest rozczarowany stratą, zwrócił się ku srebrnej podszewce w swoim życiu osobistym, a mianowicie odporności i wydajności Katie Boulter.
„Od chwili, gdy ją spotkałem, wiedziałem, że ma to w sobie” — wspominał czule de Minaur. „Zawsze uważałem, że jest tak wysokiej jakości zawodniczką, a obserwowanie, jak się rozwija, było niesamowite i wspaniałe. Ma tę wiarę w siebie i to, co udało jej się osiągnąć”.
De Minaur dodatkowo podkreślił wdzięk Katie Boulter pod presją jako godną podziwu cechę.
„Sposób, w jaki radziła sobie w świetle reflektorów, presja, był dla mnie zdumiewający. Teraz prawdopodobnie moja kolej, aby zacząć się od niej uczyć”.
Awans Boulter w kobiecym tenisie oraz jej zainteresowanie mediów i uwagi były godne uwagi, co pokazuje jej rosnącą dojrzałość jako profesjonalnego sportowca. De Minaur doceniła jej podróż i wyraziła optymizm co do jej przyszłości.
„Mam nadzieję, że będzie mogła kontynuować i zakończyć wspaniały rok”.
Jeśli chodzi o własną karierę, de Minaur planuje wykorzystać tę stratę jako lekcję i przygotować się na nadchodzące wyzwania. Wskazał, że chce dobrze zakończyć rok i utrzymać swoją obecną wysoką pozycję.
Zastanawiając się nad dotychczasowym sezonem, powiedział:
„Kiedy będę miał trochę więcej czasu, jestem pewien, że będę mógł być całkiem zadowolony z tego, jak minęły te kilka tygodni. W tej chwili siedzę w ładnym małym rankingu i, wiesz, mam nadzieję, że ustawię się na mocną końcówkę roku i będę dalej dążyć do moich celów.
W trzeciej rundzie Katie Boulter zmierzy się z Eleną Rybakiną
Trzecia runda mistrzostw Wimbledonu będzie świadkiem emocjonującego starcia między brytyjską tenisistką Katie Boulter a trzecią na świecie Eleną Rybakiną .
Katie Boulter w swoim dotychczasowym biegu wykazała się wyjątkową pewnością siebie, pokonując swoich początkowych przeciwników z wyraźną przewagą. Początkowe rundy nie stawiały jej przeciwko żadnym wysoko postawionym graczom, co działało na jej korzyść.
Z drugiej strony Rybakina została zaskoczona w swoim poprzednim meczu z Amerykanką Shelby Rogers , która wygrała pierwszego seta 6:4. Jednak trzecia na świecie odbiła się, potwierdzając swoją dominację w kolejnych setach.
Wykorzystując kilka punktów przełamania w każdym z dwóch kolejnych setów, Rybakina zapewniła sobie zwycięstwo 6:1, 6:2. Pomogło to złagodzić obawy jej fanów, którzy zaczęli się martwić po tym, jak Rogers wygrał seta otwierającego.
Kiedy Boulter zmierzy się z Rybakiną, będzie to pierwsze spotkanie tych dwóch graczy w meczu, prowadzące do obecnego rekordu bezpośrednich pojedynków 0-0.
Jeśli chodzi o ostatnią formę, Rybakina wygrała dziewięć z ostatnich 10 meczów, podczas gdy Katie Boulter ma na koncie pięć zwycięstw. Prognozy na nadchodzący mecz przechylają szalę na korzyść Rybakiny, przewidując jej zwycięstwo w prostych setach.
To wszystko zapowiada się na intrygujące spotkanie, ponieważ fani z niecierpliwością czekają, aby zobaczyć, czy Boulter może zakłócić księgę formy lub czy Rybakina będzie kontynuować zwycięską passę.
Dodaj komentarz