„Mój tata spędził większość mojego życia w więzieniu” – kolega z drużyny Seana O’Malleya, Marcus McGhee, po trzecim zakończeniu UFC przekazuje mocny przekaz na temat rodzicielstwa
Zawodnik wagi koguciej Marcus McGhee ujawnił wzruszające szczegóły swojego życia osobistego po zwycięstwie na UFC Vegas 84.
McGhee walczył z Gastonem Bolanosem na karcie wstępnej wydarzenia i zwyciężył przez nokaut w drugiej rundzie. Żona 33-letniego zawodnika jest nauczycielką. Podczas przemówienia na konferencji prasowej po walce zadano mu pytanie o różnicę w zawodzie. McGhee ujawnił, że lubi kontaktować się z uczniami swojej żony.
„Maniak” stwierdził również, że docenia możliwość wywierania pozytywnego wpływu na życie małych dzieci ze względu na trudy, których doświadczał w dzieciństwie. Powiedział:
„Byłem tam i czytałem książki niektórym jej dzieciom i tym podobne. Próbuję wejść. To fajne, że mnie o to poprosiła, ale doceniam to. Mój tata jest teraz w moim życiu, ale przez większość mojego życia spędził w więzieniu!”
On dodał:
„Więc możliwość bycia wzorem do naśladowania dla dzieci i zapewnienia im kogoś, kto jest silny, ale także kochającego, pokornego, opiekuńczego i opiekuńczego, po prostu próbując im to dać, jest dla mnie naprawdę fajna i doceniam, że mogę to zrobić to dla nich.”
Sprawdź oświadczenie Marcusa McGhee poniżej:
McGheeprzeciwnik, Bolanos, znany jest ze swoich nokautów wirującym łokciem. „Maniac” wnosi do stołu podobną mentalność wykańczania. Zdominował walkę dzięki szerszemu zestawowi umiejętności i znokautował Peruwiańczyka serią ciosów w drugiej rundzie.
Obejrzyj finisz Marcusa McGhee poniżej:
33-latek zadebiutował w UFC po zwycięstwie przez poddanie w drugiej rundzie nad Journey Newson w kwietniu 2023 roku. Następnie zaliczył pierwszy w swojej karierze nokaut w UFC przeciwko J.P. Buysowi na karcie UFC Fight Night: Luque vs. Dos Anjos . Zwycięstwo nad Bolanosem przedłużyło jego passę w MMA do pięciu (4 KO, 1 sub).
Dodaj komentarz