Król Muay Thai Prajanchai mówi, że przeszedł do kickboxingu jak kaczka do wody: „Nie miałem problemu z przejściem”
Prajanchai PK Saenchai, obecny mistrz świata Muay Thai w wadze słomkowej ONE, przyznał, że nie miał problemu z przejściem do innej dyscypliny w ramach przygotowań do nadchodzącej walki o tytuł mistrza świata w kickboxingu przeciwko Jonathanowi Di Belli na ONE Friday Fights 58.
Wieczorem 5 kwietnia tajski specjalista od uderzeń dążył do sukcesu w dwóch dyscyplinach sportowych, rywalizując o tytuł mistrza świata kanadyjsko-włoskiego w kickboxingu w wadze słomkowej, który był rozgrywany na kultowym stadionie bokserskim Lumpinee w Bangkoku w Tajlandii.
Pomimo rozpoznania obszarów wymagających potencjalnej poprawy, mieszkaniec Bangkoku, który jest związany z siłownią PK Saenchai Muay Thai Gym, stwierdził, że nie napotkał znaczących trudności, nosząc 10-uncjowe rękawiczki zamiast zwykłych czterouncjowych rękawic z jednym palcem w „Sztuce ósemek” Odnóża.’
Prajanchai powiedział ONE Championship, że o wyniku jego pojedynku z Jonathanem Di Bellą zadecyduje jego IQ w walce, gdyż dąży on do chwały w dwóch dyscyplinach sportowych.
„Mój styl jest już bliski kickboxingowi, więc nie miałem problemu z przejściem. Musiałem tylko przypomnieć sobie, jaka broń jest, a jaka nie jest dozwolona.
Pomimo tego, że jest megagwiazdą Tajlandii, ten 29-latek nie jest przeciętnym napastnikiem w świecie sztuk walki. Mając na swoim koncie ponad 400 walk w Muay Thai, napotkał wiele przeszkód na swojej drodze do zostania wielokrotnym mistrzem świata.
Pomimo tego, że podlega przepisom kickboxingu, Di Bella jest świadomy, że jako król Muay Thai wagi słomkowej zmierzy się z wyjątkowym i wymagającym przeciwnikiem.
Dołącz do akcji i bądź świadkiem walki tych dwóch zawodników podczas gali ONE Friday Fights 58, która będzie transmitowana na żywo w globalnym systemie pay-per-view na stronie watch.onefc.com w godzinach największej oglądalności w Azji 5 kwietnia.
Kopnięcia Prajanchaia: klucz do zwycięstwa przeciwko Di Belli
Pomimo przewidywania trudnej walki z Di Bellą w pojedynku mistrz kontra mistrz, Prajanchai jest pewny swoich umiejętności i wierzy, że ma duże szanse na zwycięstwo w starciu między nimi w stolicy Tajlandii.
Ma 29 lat i jest znany z jednej z najbardziej dopracowanych gier z kopnięciami w Muay Thai i wydaje się być całkiem pewny, że to wystarczy, aby wytrącić z równowagi panującego mistrza w kultowym obiekcie Muay Thai.
W tym samym wywiadzie dla ONE wspomniał także:
„W swojej walce z Danialem Di Bella pokazał swoją wytrzymałość, kiedy Danial kopnął go w nogę. Nie okazywał żadnych oznak bólu. Ale to był kopniak Daniala, nie mój. Chcę wiedzieć, czy nadal będzie w stanie wytrzymać, kiedy go kopnę.
Dodaj komentarz