„Rozmowy o pieniądzach” – szybki zwrot Michaela Bispinga w sprawie napojów przeciw kacowi wywołuje zabawny wybuch fanów
Michael Bisping to jeden z najbardziej zdeklarowanych byłych zawodników i postaci w MMA. Anglik rzadko przebierał w słowach, jednak fani być może chociaż raz przyłapali go na pomyłce po połączeniu dwóch oddzielnych klipów przedstawiających kontrastujące opinie. Naturalnie fani Michaela Bispinga zareagowali humorem.
Na klipach, o których mowa, najpierw widać, jak Anglik wyraża swoją opinię na temat napojów przeciw kacowi częstemu partnerowi podcastów i koledze z mieszanych sztuk walki, Anthony’emu Smithowi. Zdaniem „Hrabiego” napoje na kaca nie działają, a on wyraził wobec nich taką pogardę, że określił je niepochlebnym określeniem.
Jednak w drugim klipie wyraźnie widać, że sponsoruje Waterboy, markę napojów przeciw kacowi. Wywołało to reakcję niezliczonych fanów, którzy żartowali z skłonności Michaela Bispinga do pieniędzy i jego rzekomej chęci zawieszenia wyrażania opinii, jeśli otrzyma wystarczające wynagrodzenie.
Nie wiadomo, czy zarzuty te są prawdziwe w stosunku do byłego mistrza UFC w wadze średniej , ale jego fani świetnie się bawią na X/Twitterze, reagując na jego sprzeczne wypowiedzi. Jeden z fanów określił to nawet jako zachowanie typowe dla Bispinga:
„Po prostu bispingowa rzecz do zrobienia”
Inny fan był jednak bardziej wyrozumiały, odnosząc się do kontraktów, które w dalszym ciągu budzą oburzenie , a które Anglik prawdopodobnie musiał podpisać podczas swojej kadencji w UFC, jako powód, dla którego chętnie popiera produkty, których nie pochwala:
„Dam im przepustkę, ponieważ obaj prawdopodobnie walczyli na 10 i 10 kontaktach przez połowę swojej kariery”
Przekonująca siła pieniądza była także tematem w komentarzach:
„Pieniądze mówią!!!”
Ogólnie fani byli rozbawieni zachowaniem Bispinga:
„Lol, to tak dobrze płynie z powrotem do siebie”
Kolaż reakcji fanów można zobaczyć poniżej:
Czy Michael Bisping zakończył karierę po serii porażek?
Michael Bisping nie jest już aktywnym zawodnikiem UFC, gdyż przeszedł na emeryturę w 2018 roku. Choć nie pamięta się o nim, aby tak gwałtownie schudł, jak wielu jego rówieśników, Anglik nie wyszedł ze sportu bez szwanku. Po obronie tytułu mistrza UFC w wadze średniej przeciwko Danowi Hendersonowi zmierzył się z wielkim Georgesem St-Pierre’em.
Na nieszczęście dla Bispinga przegrał walkę po upuszczeniu i poddaniu w trzeciej rundzie . Nie będąc już mistrzem wagi średniej, zmierzył się z Kelvinem Gastelumem, próbując odrobić straty. Zamiast tego został brutalnie znokautowany w pierwszej rundzie. Chociaż te walki miały miejsce w 2017 r., oficjalnie przeszedł na emeryturę w 2018 r.
Dodaj komentarz