Molly McCann wyjaśnia po tym, jak rzekomo uniknęła spojrzenia Diany Belbita
Molly McCann skupia się na tym, aby nie dać się „animować” przed swoim debiutem w wadze słomkowej.
Choć UFC Vegas 85 będzie pierwszą walką McCann w kategorii do 155 funtów, nie będzie to jej pierwsza walka z Dianą Belbitą. Obaj zawodnicy spotkali się po raz pierwszy na UFC on ESPN 6 w 2021 roku, a McCann dominował w walce przez wszystkie trzy rundy.
Po rewanżu, który miał miejsce 3 lutego, fani zastanawiali się, czy między dwoma przeciwnikami istnieje zła krew po tym, jak McCann uniknął tradycyjnego spojrzenia na Belbitę podczas ważenia przed UFC Vegas 85.
Jednak McCann oczyściła atmosferę komentarzem na Instagramie, w którym stwierdziła, że z Belbitą „wszystko w porządku”, a ona jedynie uniknęła „wymuszonego” spojrzenia w dół.
W reakcji na natychmiastowe odwrócenie się McCanna od niej, Belbita zlekceważyła odmowę i z uśmiechem zdecydowała się stawić czoła mediom. McCann przez cały czas zachowywała stoicki poziom, najwyraźniej skupiona na zakończeniu swojej obecnej passy porażek.
McCann i Belbita wystąpią w przededniu UFC Vegas 85, a ich walkę zaplanowano na około 18:40 ET / 23:40 GMT.
Molly McCann jest drugą co do wielkości faworytką UFC Vegas 85
Pomimo kolejnych porażek przez poddanie w pierwszej rundzie z Erin Blanchfield i Juliją Stoliarenko, bukmacherzy z Las Vegas i fani wydają się pewni, że Molly McCann odniesie zwycięstwo w swoim debiucie w wadze słomkowej przeciwko Dianie Belbita .
Zamykając konsensus -270 faworytów, McCann ustępuje jedynie Natalii Silvie jako największa faworytka wydarzenia. Silva jest obecnie wyceniany jako faworyt -350 do pokonania Viviane Araujo.
Ponieważ McCann pokonał już Belbitę w 2019 r., wielu uważa, że była zawodnik kategorii muszej ma znaczną przewagę rozmiarów nad „Wojowniczą Księżniczką”, mimo że jest niższym zawodnikiem. McCann stała się także jedną z bardziej znanych nazwisk w kobiecym MMA dzięki rosnącej sławie u boku Paddy Pimblett w Wielkiej Brytanii.
Dodatkowo, przyczyniając się do swojego statusu słabszej strony, Belbita otwarcie omawiała swoje myśli o przejściu na emeryturę, zanim otrzymała telefon od UFC po tym, jak jej ostatnia porażka z Karoliną Kowalkiewicz obniżyła jej rekord promocyjny do 2-4.
Dodaj komentarz