Mikael Ymer w złości uderza w krzesło sędziowskie po kontrowersyjnej zapowiedzi, zostaje natychmiast zdyskwalifikowany z Lyon Open
Mikael Ymer został zdyskwalifikowany z Lyon Open po tym, jak w złości uderzył w krzesło sędziowskie podczas meczu drugiej rundy z Arthurem Filsem.
Ymer odniósł duże zwycięstwo nad Richardem Gasquetem w pierwszej rundzie, 6-3, 7-5, aby ustawić starcie 1/8 finału z Filsem.
Szwed wcześnie zszedł na przerwę, ale udało mu się odzyskać prowadzenie 4-3. W dziewiątej grze pierwszego seta obronił trzy punkty przełamania, ale nie udało mu się wykorzystać seta w dziesiątej grze.
W 11. meczu powrót Filsa spadł blisko linii i został wezwany, co zakwestionował Ymer. Jednak sędzia główny odmówił zejścia z krzesła, aby sprawdzić znak.
Sędzia stwierdził, że reakcja Ymera była zbyt późna, aby mógł wejść na boisko i sprawdzić znak, ale Szwed przekonywał:
„Wczoraj trafiłem serwis przeciwko Gasquetowi, przeszedł na drugą stronę i nadal mógł poprosić o sprawdzenie znaku. Uderzyłem tę piłkę, a ty mówisz mi, że nawet nie zejdziesz i nie sprawdzisz znaku?”
„Nigdy nie byłem świadkiem, aby sędzia powiedział: nie zejdę na dół i nie sprawdzę znaku. To się nie zdarza” – błagał Mikael Ymer.
Sędzia nie poddał się prośbie Ymera, który później został złamany w tej samej grze. Szwed był wściekły i swoją złość wyładował na krześle sędziowskim, wielokrotnie uderzając w nie rakietą.
Ta reakcja wystarczyła, by uzasadnić natychmiastową dyskwalifikację po tym, jak superwizor pojawił się na korcie, wysyłając Arthura Filsa do trzeciej rundy Lyon Open, gdzie zmierzy się z Felixem Auger-Aliassime.
Mikael Ymer: „Nie interesuje mnie bycie kochanym przez wszystkich”
Mikael Ymer nie boi się być sobą, jak przyznał w rozmowie z SVT Sport w 2022 roku.
Szwed nr 1 stwierdził, że bardziej zależy mu na opiniach osób, które poznały go osobiście i dobrze go znają.
„Nie jestem zainteresowany byciem kochanym przez wszystkich ani wzorem do naśladowania dla wszystkich” – powiedział Ymer dla SVT Sport. „Bardziej interesuje mnie ktoś, kto poznał mnie osobiście jako dziecko w SALK (klub tenisowy w Sztokholmie). Gdyby ktoś, kto mnie spotkał, miał opinię na mój temat, zadzwoniłbym i powiedział: „Hej, boli mnie, że masz taką opinię, coś musiało być”.
Mikael Ymer zajmuje obecnie 53. miejsce na świecie i od początku tegorocznego swingu na kortach ziemnych ma stosunek zwycięstw do porażek 3:2 (w tym wyniki z Bordeaux Challenger).
Dodaj komentarz