Miesha Tate ostro atakuje trolle, twierdzi, że co-main event gali UFC 297 była „znacznie bardziej dynamiczna i bliższa końca” niż walka Dricus du Plessis kontra Sean Strickland

Miesha Tate ostro atakuje trolle, twierdzi, że co-main event gali UFC 297 była „znacznie bardziej dynamiczna i bliższa końca” niż walka Dricus du Plessis kontra Sean Strickland

Miesha Tate nie pozwala, aby negatywne emocje przyćmiły co-main event gali UFC 297. W serii ostrych postów w mediach społecznościowych była mistrzyni odrzuciła krytykę związaną ze zwycięstwem Raquel Pennington nad Mayrą Bueno Silvą o tytuł.

Brak szumu przed walką wokół starcia o tytuł wagi koguciej nie zniechęcił Tate’a, który wyraził zdziwienie intensywnością walki:

Miesha Tate broni co-main eventu UFC 297. [Źródło zdjęcia: @ufc i @̧mieshatate na Instagramie]
Miesha Tate broni co-main eventu UFC 297. [Źródło zdjęcia: @ufc i @̧mieshatate na Instagramie]

„Człowieku, jesteście mocnym przeciwnikiem, walka była o wiele lepsza, niż się spodziewałem. Raquel miała tak długą przerwę, że myślałem, że zajmie jej więcej czasu, zanim odnajdzie swój rytm. walka była zajęta i było wiele prób podrzędnych. Rocky w pewnym momencie prawie KOd Mayra. wszyscy nie zwracacie uwagi #ufc297.”

Nie poprzestając na tym, Tate podważyła również pogląd, że główne wydarzenie było bardziej ekscytujące. W innym poście odważnie stwierdziła:

„No cóż, bez urazy, ale nie można powiedzieć, że główne wydarzenie było bardziej ekscytujące. Solidne walki, ale jeśli musimy porównywać, uważam, że walka była znacznie bardziej dynamiczna i wielokrotnie bliżej zakończenia.”

Miesha Tate wspomina rywalizację z Rondą Rousey

Rywalizacja pomiędzy Mieshą Tate i Rondą Rousey była niegdyś najgorętszym feudem w MMA, pełnym tandetnych rozmów i surowych emocji. Jednak wiele lat później, gdy opadł kurz i zmieniły się perspektywy, Tate ma zaskakujące słowa pod adresem swojego byłego nemezis.

W niedawnym wywiadzie dla ESPN Tate ujawniła, że ​​docenia rolę, jaką Rousey odegrała w jej karierze i rozwoju sportu:

„Patrzę wstecz na to z wielką wdzięcznością, jeśli mogę być szczery. Jestem bardzo wdzięczna, że ​​miałam taką rywalkę jak ona, ponieważ nie każdy ma okazję przeciwstawić się komuś, kto może zbudować historię razem z tobą. Mogę powiedzieć, że jako młodszy ja zdecydowanie nie doceniałem tego tak jak teraz i jestem wdzięczny, że miałem kogoś, kto popychał mnie i pchał ten sport.

„Ronda była świetną przeciwniczką, była tym, czego naprawdę potrzebował ten sport i ja też jej potrzebowałem”.

Sprawdź komentarze Mieshy Tate na temat Rondy Rousey w poniższym filmie (03:02):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *