Prezydent Microsoftu twierdzi, że Wielka Brytania była „twarda i sprawiedliwa”, kiedy po raz pierwszy zablokowała umowę z Activision
W kwietniu 2023 r. brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków zablokował plan Microsoftu dotyczący zakupu Activision Blizzard, twierdząc, że taka transakcja ograniczy konkurencję na rynku mała, ale rosnąca przestrzeń do gier w chmurze. W tym czasie prezes Microsoftu Brad Smith udzielił wywiadu dla BBC, stwierdzając, że decyzja brytyjskiej CMA jest „niekorzystna dla Wielkiej Brytanii” i dodał: „. . . Unia Europejska jest bardziej atrakcyjnym miejscem do rozpoczęcia działalności gospodarczej niż Wielka Brytania.”
Microsoft zdecydował się jednak wprowadzić pewne zmiany w umowie z Activision Blizzard, co umożliwiło CMA o zatwierdzenie umowy, a Microsoft o ostateczne sfinalizowanie zakupu wydawcy gry. Teraz Smith powiedział w nowym wywiadzie dla BBC, że początkowe odrzucenie umowy mogło być dobrą rzeczą.
Smith twierdzi teraz, że CMA zachowała się „twardo i uczciwie”, kiedy po raz pierwszy zablokowała transakcję. On dodał:
Zmusiło to Microsoft do zmiany proponowanego przez nas przejęcia, a Activision Blizzard przekazała pewne prawa, których dotyczyło CMA, w odniesieniu do gier w chmurze.
Smith nawiązuje do faktu, że Microsoft przekazuje w chmurze prawa do publikowania obecnych i przyszłych gier Activision Blizzard firmie Ubisoft na następne 15 lat. Smith stwierdził, że zatwierdzenie tej odnowionej umowy przez CMA „potwierdziło jej stanowisko” i dodał: „Myślę, że to jest dobre dla wszystkich”.
Mimo że Microsoft sfinalizował transakcję zakupu Activision Blizzard jesienią 2023 r., firma nadal prowadzi negocjacje z Federalną Komisją Handlu Stanów Zjednoczonych, która twierdzi, że przejęcie nadal stanowi „zagrożenie do konkurencji”w branży gier wideo. W grudniu 2023 r. Microsoft i FTC przedstawiły odpowiednio swoje argumenty za i przeciw transakcji do Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonychs dla Dziewiątego Okręgu w San Francisco. Może minąć kilka miesięcy, zanim otrzymamy decyzję sądu apelacyjnego.
Dodaj komentarz