Dyrektor generalny Microsoft, Satya Nadella, uważa, że „mogliśmy sprawić, że” Windows Phone zacznie działać
Nie ma wątpliwości, że obecny dyrektor generalny Microsoftu, Satya Nadella, jest bardzo zapracowaną osobą. Tylko w zeszłym roku poprowadził firmę do obecnego rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji i wreszcie dał odpocząć konkurentom, takim jak Google i Apple. Kilka tygodni temu sfinalizowano także największe przejęcie w historii Microsoftu, które przejęło Activision Blizzard . Zapowiedział także zwolnienia 10 000 pracowników na początku 2023 roku .
Niedawno Nadella została zwycięzcą nagrody Axel Springer Award 2023, przyznawanej przez spółkę-matkę rodziny serwisów medialnych Business Insider. W ramach tej nagrody odbył pogawędkę z dyrektorem generalnym Axel Springer, Mathiasem Dpfnerem. Business Insider Africa opublikował kilka fragmentów tego wywiadu.
Być może najciekawszym pytaniem i odpowiedzią Nadelli było pytanie: „Czy jest jakiś prawdziwy strategiczny błąd lub po prostu zła decyzja, której z perspektywy czasu żałujesz?”, chociaż nie powiedział tego po imieniu, Nadella wyraźnie uważa, że mógł popełnić błąd zamykając dział Windows Phone:
Decyzją, o której, jak sądzę, mówi wiele osób – i jedną z najtrudniejszych decyzji, jakie podjąłem, gdy zostałem dyrektorem generalnym – było nasze odejście od tego, co będę nazywał telefonem komórkowym, zgodnie z ówczesną definicją. Z perspektywy czasu myślę, że mogły istnieć sposoby, aby to zadziałało, być może na nowo wymyślając kategorię komputerów stacjonarnych, tabletów i telefonów.
Co ciekawe, jedno z ostatnich urządzeń z systemem Windows Phone, które trafiło do sprzedaży, miało być tego rodzaju hybrydą telefonu PC i telefonu. Wprowadzony na rynek w 2016 roku model HP Elite x3 zawierał opcję zakupu stacji dokującej, umożliwiającej podłączenie telefonu do zewnętrznego wyświetlacza. Dostępny był także Mobile Extender, który oferował opcję telefonu przypominającą notebooka. Jednak ten wysiłek był za mały i za późno, aby uratować Windows Phone.
Nadella omawia także umowę z Activision Blizzard i to, jak Microsoft będzie teraz „naprawdę podwoić swoją pozycję zarówno jako producenta gier, jak i wydawcy”, a także oczywiście mówi także o produktach sztucznej inteligencji firmy.
Dodaj komentarz