„Miami czeka na Ciebie”: Damian Lillard ponownie podsyca plotki o handlu ciepłem chytrym postem na Instagramie
Damian Lillard rozpoczął tegoroczny okres poza sezonem od prośby o wymianę złożoną przez Portland Trail Blazers w celu wysłania go do gry w Miami Heat. Po miesiącach impasu siedmiokrotny All-Star NBA zamieścił w swoich mediach społecznościowych informację, że nadal chce grać dla Heat.
„Miami czeka na Ciebie i Twoją muzykę” – głosił post od fana, który słuchał singla Lillara „My Daddy’s Son” z jego albumu Dame DOLLA
Przez ostatnie kilka tygodni Lillard wysyłał sygnały, że nadal zamierza dołączyć do Miami Heat, śledząc platformy społecznościowe zespołu i przestając obserwować stronę Portland Trail Blazers na Instagramie.
7 sierpnia Lillard wysłał także tajemniczą wiadomość na platformie społecznościowej X, cytując piosenkę J. Cole’a.
„Albo grasz w tę grę, albo pozwalasz grze grać tobą i bądź tym spłukanym, mówiąc o tym, że pozostałem wierny”
Bam Adebayo włącza się w grę z Damianem Lillardem
Miami Heat udało się dotrzeć do finałów NBA jako ósme miejsce w Konferencji Wschodniej NBA, tylko po to, by przegrać z ówczesnym mistrzem Denverem Nuggetsem. Biorąc pod uwagę występy drużyny w fazie play-off, fani zastanawiają się, jak by to było, gdyby Damian Lillard dołączył do Heat w nadchodzącym sezonie.
Środkowy Heat Bam Adebayo został zapytany, co sądzi o grze z jednym z najlepszych rozgrywających w NBA i wspomniał czas, gdy współpracował z Lillardem w Team USA.
„Ja i Dame mamy więź. Mamy coś w rodzaju braterstwa, ale to biznes. Obie strony chcą, żeby to miało sens, a ja nie jestem tego częścią. Jedyne, co mogę zrobić, to rozszerzyć swoje wpływy, a ja i Dame nadal będziemy bliskimi przyjaciółmi.
Damian Lillard w swoim ostatnim sezonie w Portland Trail Blazers notował średnio 32,2 punktu, 7,3 asyst i 4,8 zbiórek, trafiając ze skutecznością 37% przekraczającą linię trzech punktów.
Blazers nadal mają kontrakt z Lillardem i mają gwarancję 152 milionów dolarów w ciągu najbliższych trzech lat oraz opcję zawodnika o wartości 63 milionów dolarów na sezon NBA 2023–27.
Dodaj komentarz