Szef Mercedesa, Toto Wolff, o tym, co może „zrujnować ten sport”: „To jest merytokracja”
Szef Mercedesa, Toto Wolff, pochwalił rywali Red Bulla i uważa, że nie powinno się wprowadzać przepisów równoważących wyniki na boisku. Austriak uważa, że merytokracja tego sportu polega na stworzeniu dobrego samochodu i wygrywaniu. Uważa, że wszelkie sztuczne modyfikacje przepisów zrujnowałyby to.
W rozmowie z mediami na miejscu w Monako szef Mercedesa powiedział:
„Jeśli zaczniemy równoważyć wyniki, zrujnujemy ten sport. To merytokracja, najlepszy kierowca w najlepszym aucie, wydając tyle samo pieniędzy, wygrywa mistrzostwo, a jeśli złamiesz zasady w którymś z nich, powinieneś zostać mocno ukarany, ale tylko wtedy, ale nie za dobrą robotę. Kiedy wygrywasz w Formule 1, jest to merytokracja, a oni po prostu wykonali dobrą robotę. Samochód jest szybki w każdych warunkach, kierowca jest na szczycie swojej gry, nawet dzisiaj [w Monako] odjeżdża czasami, ale nie DNF [wycofanie się] to umiejętność. Widać, że naciskał, więc cała wdzięczność dla nich.
On dodał:
„Musimy po prostu wykonać lepszą robotę, musimy nadrobić zaległości, znaleźć inteligentne rozwiązania. Mam nadzieję, że nasze nachylenie uczenia się, nachylenie rozwoju jest bardziej strome niż ich i ostatecznie znów o to zawalczą. To jest sport, czy to jest dobre na pokaz, czy nie? Oczywiście mocna walka między 10 kierowcami lub co najmniej dwoma jest znacznie lepsza dla nas wszystkich, ale tak się nie dzieje. Dlatego musisz to zaakceptować i pracować, aby tam wrócić.
Wolff pochwalił Maxa Verstappena za utratę przyczepności, a mimo to zachowanie kontroli nad samochodem podczas GP Monako, aby odnieść zwycięstwo. Szef Mercedesa nie jest fanem dalszego poprawiania przepisów w celu wyrównania szans.
Uważa, że zrujnuje to merytokrację tego sportu, a dobrze wykonaną pracę należy pochwalić. Pochwalił rywali Red Bulla za stworzenie dobrego samochodu i pakietu i czuł, że Holender jest na szczycie swojej gry. Wolff uważa również, że zespoły, w tym one same, muszą znaleźć bardziej innowacyjne rozwiązania, aby podjąć walkę z Red Bullem.
Szef Mercedesa zadowolony z „solidnych” punktów i ulepszeń w Monako
Toto Wolff uważa, że czwarte i piąte miejsce odpowiednio dla Lewisa Hamiltona i George’a Russella było solidnym wynikiem dla zespołu. Szef Mercedesa uważał, że ich strategia, kierowcy i współpraca zespołowa działały bezproblemowo podczas GP Monako .
Uważa, że ich ulepszenia na W14 zadziałały do pewnego stopnia, mimo że Monako nie jest najlepszym torem do ich oceny.
Przemawiając w komunikacie prasowym po wyścigu, szef Mercedesa powiedział:
„To był solidny wynik i dobre punkty dla zespołu po wyścigu, w którym łatwo byłoby popełnić błędy lub cofać się po stawce. Stratedzy określili to dokładnie dzisiaj, jeśli chodzi o zmianę opon na przejściowe, i to właśnie przeskoczyło nas przed Ferrari, zdobywając P4 i P5.
Wolff wyraził zadowolenie z ogólnego występu swojego zespołu w Monako. Uważa jednak, że następny wyścig w Hiszpanii da lepszy obraz tego, jak radzi sobie zespół:
„Ale to było popołudnie, w którym zespół dobrze pracował, a nasi kierowcy również pokazali swoją jakość, co widać w zdobytych punktach. Przywieźliśmy duży pakiet na ten wyścig i spisał się dobrze. Widzieliśmy kilka pozytywów w Monako, które, jak wiemy, nie jest reprezentatywnym torem, a w przyszłym tygodniu w Barcelonie uzyskamy dokładniejszy obraz konkurencyjności. Nie chcemy wyprzedzać samych siebie i myślę, że wszyscy nie możemy się doczekać, aby dowiedzieć się więcej o samochodzie i zobaczyć, czy zrobiliśmy krok naprzód w porównaniu z naszymi bezpośrednimi konkurentami.
George Russell twierdził, że zespół wprowadzi więcej ulepszeń w Hiszpanii, podczas gdy Lewis Hamilton był zadowolony z wyczucia samochodu.
Podczas GP Monako stawka była dość zatłoczona, a Red Bull i Aston Martin były bliżej siebie niż ich konkurenci. Jednak konwencjonalna charakterystyka toru w Barcelonie będzie lepszym wskaźnikiem porządku dziobania na resztę sezonu.
Dodaj komentarz