Fani MCU oburzeni faktem, że T’Challa grany przez Chadwicka Bosemana nie został obsadzony ponownie po usunięciu Blade’a z harmonogramu premier na 2025 rok
Niedawne ogłoszenie o nieokreślonym opóźnieniu premiery *Blade* wywołało znaczną reakcję ze strony fanów, którzy teraz wzywają Marvela do ponownego wprowadzenia postaci Chadwicka Bosemana, T’Challa, do serii *Black Panther*. Raport Deadline opublikowany 22 października 2024 r. ujawnił, że *Blade* z Mahershalą Alim w roli głównej nie będzie miał premiery w pierwotnym terminie 7 listopada 2025 r.; zamiast tego Disney planuje wypuścić *Predator: Badlands*.
Ta nowa wersja *Blade* to reboot klasycznego filmu Marvela z Wesleyem Snipesem w roli głównej, który po raz pierwszy został zaprezentowany publiczności w 2019 roku podczas San Diego Comic-Con. Niestety, postępy w realizacji filmu zostały zahamowane przez wiele niepowodzeń, w tym strajki w branży i wyzwania związane z globalną pandemią.
Społeczność Marvel Cinematic Universe (MCU) zabrała głos na X (dawniej Twitter), zwracając uwagę na problem niewystarczającej reprezentacji czarnoskórych w serii, szczególnie teraz, gdy *Blade* został przełożony i nie zapadła żadna decyzja w sprawie ponownego obsadzenia postaci Chadwicka Bosemana. Jeden z użytkowników skomentował wymazanie T’Challi z kilku projektów Marvela, pisząc:
„T’challa został całkowicie wymazany z mediów, najpierw w *X-Men 97*, a teraz w nowej grze wideo *Captain America* i *Black Panther*. To, co miało uhonorować Chadwicka Bosemana, zamieniło się w umniejszenie jednej z najważniejszych czarnoskórych postaci w literaturze”.
„Decyzja o nieprzekształceniu T’Challi oznacza wymazanie czarnych bohaterów. Czy naprawdę udajemy, że brak reprezentacji czarnych bohaterów rozpoczął się dopiero od tej decyzji?” zauważył inny użytkownik .
„Przestałem dyskutować o #RecastTChalla, ponieważ szczerze wierzę, że Marvel nie ma zamiaru pokazywać znaczącego czarnoskórego głównego bohatera, ani nawet nie-czarnoskórej osoby kolorowej, w MCU — czy to będzie T’Challa, Storm, Monica Rambeau, Blue Marvel, Jon Stewart, Riri Williams czy Sam Wilson. Po prostu biali mężczyźni” — głosił inny komentarz .
Fani zaczęli krytykować decyzję Marvela o nieobsadzeniu Chadwicka Bosemana ponownie, co zostało wyrażone w różnych tweetach:
„Odmówili ponownego obsadzenia T’Challi, zwolnili Jonathana Majorsa, bo uciekł od mleka, a mimo to nie udało im się zebrać solidnej drużyny do filmu *BLADE*? Silni czarnoskórzy bohaterowie są ciągle marginalizowani w MCU! #zauważam #wiemczymJesteś”, oświadczył jeden z użytkowników .
„To jest zupełnie zdumiewające. Powinno być proste do opanowania. Wyeliminowali T’Challę, wyrzucili Kanga, a teraz nie będziemy mieć *Blade’a*?? Sam Wilson lepiej, żeby zagrał główną rolę w swoim własnym filmie, przysięgam” — zauważył inny użytkownik .
„Po prostu wydawało się, że jest zdecydowanie za wcześnie na ponowne obsadzenie roli” — komentarze prezesa Marvel Studios na temat ponownego obsadzenia T’Challi
Po śmierci Chadwicka Bosemana w sierpniu 2020 r. wśród fanów MCU nasiliły się spekulacje dotyczące potencjalnego ponownego obsadzenia jego roli w *Black Panther: Wakanda Forever*. Zwolennicy filmu zainicjowali nawet kampanię na change.org, opowiadając się za ponownym obsadzeniem postaci Bosemana, która zebrała ponad 60 000 podpisów.
Jednak T’Challa nie został obsadzony ponownie w sequelu. W wywiadzie dla *Empire* z września 2022 r. prezes Marvel Studios Kevin Feige wyjaśnił powody tej decyzji, stwierdzając:
„Po prostu wydawało się, że jest o wiele za wcześnie na zmianę obsady. Stan Lee zawsze twierdził, że Marvel odzwierciedla prawdziwy świat wokół nas”.
Feige wyjaśnił:
„Rozmawialiśmy o tym, jak nasze postacie i historie, choć niezwykłe i fantastyczne, mają ugruntowaną, ludzką jakość. Świat wciąż opłakuje stratę Chada, a [reżyser] Ryan [Coogler] wlał ten sentyment w narrację”.
Media takie jak The Popverse i Fandomwire zauważyły frustrację fanów związaną z tym, że *Blade* będzie kontynuował podobną tradycję co *Czarna Pantera*, szczególnie że *Blade* opowiada historię czarnoskórego łowcy wampirów, podczas gdy *Czarna Pantera* opowiada historię afrykańskiego króla, który poświęcił się ratowaniu i podnoszeniu na duchu zarówno swojego narodu Wakandy, jak i całego świata.
Dodaj komentarz