„Może to jest mój moment między Conorem a Khabibem” – Aljamain Sterling zastanawia się nad „pochopną” decyzją o walce z Seanem O’Malleyem przed powrotem do wagi piórkowej
Sean O’Malley zrealizował swoje marzenie o zostaniu mistrzem UFC po znokautowaniu Aljamaina Sterlinga na UFC 292. „Sugar” przerwał przy okazji passę dziewięciu zwycięstw Sterlinga z rzędu, a były król wagi koguciej zastanawia się teraz nad swoją decyzją o walce z O’ Malley w sierpniu zeszłego roku.
„Funk Master” skutecznie obronił swój tytuł przeciwko Henry’emu Cejudo w wyczerpującej pięciorundowej wojnie na UFC 288, zaledwie trzy miesiące przed UFC 292. Jego decyzja o zaakceptowaniu pojedynku z O’Malleyem spotkała się z pewnym zaskoczeniem przez fanów, którzy uznał, że zwrot może nastąpić zbyt szybko.
Przed powrotem byłego mistrza do oktagonu zaplanowanym na UFC 300 zastanawiał się nad swoją decyzją o przyjęciu walki. Sterling udzielił niedawno wywiadu Arielowi Helwaniemu, w którym powiedział:
„Marchewka jest tak wywieszona i oczywiście UFC o tym nie wie i ja nie wiem. Po prostu powiedziano mi: «To będzie twoja największa wypłata». Myślę o tym i myślę, że może to jest mój moment między Conorem a Khabibem. Może to jest ta, której nie mogę przegapić, bo ona ustawia mnie na całe życie. Z perspektywy czasu nigdy nie zgodziłbym się na walkę i nie dałby swojemu ciału czasu na regenerację. Aby znowu właściwie zarobić 135 [funtów], mimo że osiągnięcie właściwej wagi zajmuje mi około 10-12 tygodni.
Posłuchaj, jak Aljamain Sterling omawia swoją porażkę z Seanem O’Malleyem poniżej (10:55):
Sean O’Malley wierzy, że zrobi „nigdy wcześniej nie widziany” pokaz przeciwko Marlonowi Verze
Sean O’Malley i Marlon Vera będą głównymi bohaterami gali UFC 299 , która odbędzie się w Miami 9 marca. Będzie to pierwsza obrona panowania O’Malleya jako mistrza, a on przewidział karierę -najlepszy występ przeciwko „Chito” w długo oczekiwanym rewanżu.
Vera ma obecnie na swoim koncie jedyne zwycięstwo nad mistrzem wagi koguciej, kiedy para spotkała się na UFC 252 w sierpniu 2020 r. „Sugar” poniósł porażkę przez TKO, jednak określił tę porażkę jako „fuks” ze względu na nerw strzałkowy w nodze zraniony przez Verę kopnięciem w łydkę.
Przed rewanżem O’Malley udzielił wywiadu The Schmo, w którym przewidział, co następuje:
„Ujrzymy coś, co widzieliśmy już wcześniej, czyli KO. Ale myślę, że poziom występu, który za chwilę pokażę, będzie czymś niespotykanym wcześniej. Powodem jest to, że „Chito” jest tak mocne i trwałe. Będę więc musiał uderzyć go wieloma prawymi rękami.
Poniżej znajdziesz komentarze Seana O’Malleya (1:08):
Dodaj komentarz