Max Verstappen wezwany do sędziów za utrudnianie kierowcy Haasa, Kevina Magnussena
Imponujący występ Maxa Verstappena w kwalifikacjach podczas Grand Prix Austrii został przyćmiony przez potencjalną karę. Kierowca Red Bulla został wezwany do sędziów po tym, jak rzekomo przeszkadzał Kevinowi Magnussenowi podczas sesji kwalifikacyjnej.
Verstappen kontynuował swoją dominującą passę w kwalifikacjach, zapewniając sobie trzecie z rzędu pole position w wyścigu. Pokonując usunięte czasy okrążeń w Q1 i Q2, ustanowił niesamowity czas 1m 04,391s, minimalnie wyprzedzając Charlesa Leclerca i zajmując pierwsze miejsce na starcie.
Jednak radość Verstappena może być krótkotrwała, ponieważ teraz grozi mu kara na starcie. FIA wydała oświadczenie wskazujące, że Max Verstappen jest objęty dochodzeniem w sprawie rzekomego utrudniania Kevinowi Magnussenowi na zakręcie 1 podczas pierwszego segmentu kwalifikacji.
Nagranie z pokładu ujawniło, że Verstappen jechał powoli na wyjeździe z pierwszego zakrętu, podczas gdy Magnussen rozpoczynał swoje gorące okrążenie. Chociaż okrążenie Magnussena zostało później usunięte z powodu naruszenia limitów toru, nadal przeszkadzał mu Verstappen, przez co tracił cenny czas podczas manewrowania wokół Red Bulla.
Charles Leclerc walczy o pierwsze pole position sezonu, jeśli Max Verstappen zostanie uznany za winnego
Skreślenie okrążenia Kevina Magnussena raczej nie wpłynie na decyzję stewardów o ukaraniu Maxa Verstappena. Jeśli zostanie uznany za winnego utrudniania, Verstappen może zostać ukarany karą startową, potencjalnie zmieniając kolejność startu w GP Austrii.
Usunięcie okrążenia Magnussena prawdopodobnie nie będzie miało znaczącego wpływu na ich ocenę domniemanego utrudniania przez Verstappena. Jeśli zostanie uznany za winnego, Verstappen może stanąć w obliczu spadku kolejności startowej, co wpłynie na jego szanse na kolejne zwycięstwo przed własną publicznością.
Jeśli Verstappen otrzyma karę, awansuje Charlesa Leclerca na pole position, dając kierowcy Ferrari doskonałą okazję do zwycięstwa. Leclerc zakończył kwalifikacje na drugim miejscu, tuż za Verstappenem, a jego kolega z drużyny Carlos Sainz był trzeci.
Sędziowie przejrzą dowody i ocenią, czy działania Verstappena stanowiły przeszkodę i czy kara jest uzasadniona. Decyzja będzie miała znaczący wpływ na wyścig, potencjalnie zmieniając przód stawki i zapewniając Leclercowi doskonałą pozycję startową.
Dominująca forma Maxa Verstappena przez cały sezon uczyniła go ostatecznym pretendentem do mistrzostwa, ale każda kara może zmniejszyć jego szanse w GP Austrii. Wyniki śledztwa stewardów będą z niecierpliwością oczekiwane przez zespoły, kierowców i fanów, ponieważ zadecyduje o kolejności startów i potencjalnych zmianach w dynamice wyścigu.
Dodaj komentarz