Max Verstappen odłożył na bok gorącą rozmowę radiową ze swoim inżynierem podczas kwalifikacji do GP Belgii 2023 – „Możemy być dość głośni lub emocjonalni”

Max Verstappen odłożył na bok gorącą rozmowę radiową ze swoim inżynierem podczas kwalifikacji do GP Belgii 2023 – „Możemy być dość głośni lub emocjonalni”

Max Verstappen twierdzi, że jego intensywne rozmowy ze swoim inżynierem Gianpiero Lambiase w radiu podczas sesji kwalifikacyjnej do Grand Prix Belgii 2023 były normalnym zjawiskiem.

Odpowiadając na pytanie We’s na konferencji prasowej kierowców po kwalifikacjach, Holender stwierdził, że przez radio czasami może być gorąco i intensywnie. Dodał jednak, że w końcu załatwia sprawę.

Poproszony przez We o rzucenie światła na intensywną rozmowę ze swoim inżynierem i czy zawsze miał takie przekomarzanie się, Max Verstappen roześmiał się i powiedział:

– Chodzi mi o to, że czasami tak się dzieje. Większość z nich jest normalnie lub zawsze zablokowana. Ale myślę, że oboje jesteśmy… Możemy być dość wokalni lub emocjonalni. Ale zawsze rozwiązujemy to później. Wszystko jest dobrze.”

Został również zapytany przez holenderskie media, czy jego inżynier miał rację co do strategii. Na to Holender odpowiedział:

„Szczerze mówiąc, nie ma potrzeby, żebym to tutaj komentował. Omówię to z nim.

Podczas Q2 sesji kwalifikacyjnej przed GP Belgii Max Verstappen kłócił się z Lambiase o swoją sesję. Mistrz świata powiedział, że mógł pojechać na dwa okrążenia z pomiarem czasu, ponieważ jedno z czasów jego okrążenia zostało skreślone za przekroczenie limitów toru.

Czas Holendra wystarczył na 10. miejsce, ale mógł wyeliminować go z drugiej sesji. Rozgniewany wynikiem 26-latek wygłosił gorącą tyradę na swojego inżyniera, na co Lambiase odpowiedział, sugerując, że akumulatory wyczerpałyby się, ponieważ tor stał się szybszy.

Kierowca Red Bulla wyjaśnił, że takie przekomarzanie się było punktem kulminacyjnym jego relacji z inżynierem i często zdarza się podczas sesji.

Opisując wydarzenia z sesji, które spowodowały usunięcie jego czasu okrążenia, Max Verstappen powiedział:

„Musiałem przerwać pierwsze okrążenie, ponieważ przekroczyłem białą linię w zakręcie 8 lub 9. Musiałem więc przerwać to okrążenie, a potem zrobiłem kolejne wolne okrążenie. Po prostu czułem, że prawdopodobnie straciłem trochę za dużo temperatury w oponach, a potem, z powodu tego błędu, po prostu wziąłem tam duży margines. To było o wiele za dużo. Przy tak szybkim wzroście toru było bardzo, bardzo blisko.

Max Verstappen celuje w zwycięstwo w Grand Prix Belgii 2023 z szóstego miejsca

Pomimo kary pięciu miejsc za użycie nowej skrzyni biegów, Max Verstappen jest przekonany, że bez wysiłku może przebić się przez pole startowe. Przypominając wszystkim, że w zeszłym roku wygrał z 14. miejsca na starcie wolniejszym Red Bullem, Holender jest pewny zwycięstwa w wyścigu.

Wyjaśniając swoją różnicę w kwalifikacjach wynoszącą osiem dziesiątych sekundy w kwalifikacjach, Verstappen czuł, że miał trochę szczęścia w znalezieniu właściwej linii i przyczepności w przedostatnich chwilach.

„Tak, ale szczerze mówiąc, wiem, że mamy bardzo dobry samochód. Ale myślę, że bardziej chodzi o to, żeby mieć trochę więcej szczęścia z linią lub uchwytem. Wiesz, myślę, że gdyby to były pełne kwalifikacje na sucho, różnica nie byłaby taka.

Zapytany, czego oczekuje od wyścigu z nim startującym z szóstego miejsca na starcie, Holender powiedział:

„Mam na myśli to, że w zeszłym roku startowaliśmy z 14. miejsca i myślę, że w tym roku samochód jest lepszy. Więc nadal stawiam sobie za cel zwycięstwo w wyścigu.”

Oprócz wyprzedzenia Charlesa Leclerca o osiem dziesiątych sekundy w sesji kwalifikacyjnej, Max Verstappen wyprzedził swojego kolegę z drużyny Sergio Pereza o dziewiąte dziesiąte sekundy.

Od początku sezonu 2023 czas kwalifikacji do GP Belgii był najbardziej dominującą przewagą, o jaką Holender pokonał rywali w kwalifikacjach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *