„Martina Navratilova jest tak prawdziwa, że to czyni ją tym, kim naprawdę jest” – Sania Mirza
Indyjska ikona tenisa Sania Mirza obficie pochwaliła Martinę Navratilovą w niedawnym wywiadzie, mówiąc, że 18-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema w grze pojedynczej była „taka prawdziwa” i że powiedziała dokładnie, co myśli, niczego nie ukrywając.
Mirza wycofał się z profesjonalnego tenisa na początku tego roku, kończąc z trzema tytułami Wielkiego Szlema kobiet i trzema tytułami w grze mieszanej. W rozmowie z scroll.in na wyłączność była debel nr 1 na świecie poruszyła ważne aspekty swojej kariery, w tym jej związek z Navratilovą.
36-latka miała tylko szacunek dla amerykańskiej legendy, wspominając ich interakcje w przeszłości i podziwiając, jak Martina Navratilova była kimś, kto naprawdę powiedział, co czuje, czy to osobiście, czy podczas komentowania.
„Miałem okazję wchodzić w interakcje z [Martiną Navratilovą] przez wiele lat. Pamiętam dwukrotną wygraną w Singapurze [WTA Finals w 2014 i 2015 r.], trofeum, które wręcza, jest wręczane przez nią, bo nosi jej imię. Jest taka prawdziwa, to czyni ją tym, kim naprawdę jest. Naprawdę mówi ci, co czuje, czy to osobiście, czy w komentarzu” – powiedział Mirza.
Mirza opowiedziała również o swoim życiu po przejściu na emeryturę, wskazując, że była to dla niej miła zmiana tempa, ponieważ rutyna zmienia się każdego dnia po latach robienia w kółko tego samego jako zawodowa tenisistka.
„Nadal mam rutynę, ale po prostu rutyna zmienia się każdego dnia. Teraz jestem na siłowni o 17:00, ale zanim pójdę, mam kilka rzeczy do zrobienia. Na przykład dzisiaj muszę zabrać syna do [sklepu z zabawkami], a potem muszę zabrać go na zajęcia z piłki nożnej. Priorytety się zmieniły. Wtedy zdałem sobie sprawę, że chcę przejść na emeryturę – mówi Sania Mirza.
Martina Navratilova przewidziała, że Sania Mirza dostanie się do pierwszej setki rankingu singli WTA, gdy Indianka była jeszcze nastolatką
W wywiadzie udzielonym w 2005 roku Martina Navratilova wyznaczyła dziewiętnastoletnią wówczas Sanię Mirzę, która pewnego dnia znajdzie się na liście 100 najlepszych graczy w grze pojedynczej. Mirza zdołał wspiąć się na 27. miejsce na świecie w 2007 roku, zaledwie dwa lata po komentarzach 18-krotnego mistrza Wielkiego Szlema.
Navratilova namawiała Mirzę, by wyrzuciła z głowy pytania dotyczące jej budowy ciała i po prostu była bardziej sprytna na korcie, co Indianin wziął sobie do serca. 36-latka zdobyła jeden tytuł WTA w grze pojedynczej, zanim odłożyła rakietę (na Hyderabad Open 2005), razem z 43 tytułami w grze podwójnej kobiet.
„Fizyka to bzdura. .. przepraszam za mój francuski, ale Justine Henin-Hardenne ma tylko 5 stóp i 6 cali. Nie musisz być potworem, aby być numerem 1. Roger Federer nie jest wielkim facetem. Taki, który może stanowić zagrożenie zarówno przy siatce, jak i grać z linii bazowej, czyli zawodnik, który będzie numerem 1, mistrzem 2005 lub 2010 roku” – powiedziała Martina Navratilova .
„Jeśli jesteś większy, to pomaga, ale jest miejsce dla mniejszego gracza, który jest sprytny i szybki, który może korzystać z kortu. Nie sądzę, aby budowa ciała była problemem w Indiach, jest bardziej kulturowa. Dziewczęta nie są zachęcane do bycia tak aktywnymi jak chłopcy, kobiety nie mają tak wielu możliwości. To trudne, ale można to pokonać. Spójrzcie na Sanię, na pewno będzie w pierwszej setce – dodała.
Dodaj komentarz