Martin Brundle nie wyklucza, że ​​były szef Ferrari dołączy do Alpine F1

Martin Brundle nie wyklucza, że ​​były szef Ferrari dołączy do Alpine F1

Były szef Ferrari, Mattia Binotto, jest powiązany z wolnym stanowiskiem szefa zespołu w Alpine. Francuski strój ogłosił zaskakujące odejścia szefa zespołu i dyrektora sportowego przed GP Belgii.

Według doniesień Binotto może być następcą Otmara Szafnauera na stanowisku szefa zespołu alpejskiego. Były kierowca F1, Martin Brundle, przyznał, że „nie byłby zaskoczony”, gdyby ogłoszono, że włoski inżynier poprowadzi drużynę z Enstone.

Będąc w padoku F1 od dziesięcioleci, Brundle przyznał, że plotki mogą przekształcić się w fakty, omawiając przyszłość Alpine podczas weekendu GP Belgii .

„Jak wiesz, to zabawne stare miejsce, możesz rozpocząć plotkę dla zabawy i zobaczyć, jak szybko wróci do ciebie jako fakt” – powiedział ekspert Sky Sports F1 podczas GP Belgii.

„Ale to nie jest wykluczone. Binotto ma duże doświadczenie, oczywiście w systemie Ferrari, i wie, jak kierować zespołem Formuły 1. Oczywiście nie wyszło mu to w Ferrari, inaczej nadal by tam był. Ale nie zdziwiłbym się, gdyby to zostało ogłoszone, nie” – dodał.

Mattia Binotto pracował w Maranello przez 28 lat i pełnił funkcję szefa zespołu Ferrari przez cztery sezony w latach 2019-2022. Po rezygnacji ze stanowiska w poprzednim sezonie przebywa obecnie na urlopie ogrodniczym.

Obecnie szef silnika Alpine, Bruno Famin, przejął tymczasowe kierowanie zespołem do czasu powołania szefa zespołu. Jednak Famin niedawno zasugerował, że zespół „nie jest na etapie” wyboru kandydata do tej roli.

Zbliżając się do przerwy letniej, Famin będzie oceniał sytuację i próbował określić priorytety, jednocześnie stabilizując statek dla drużyny w Enstone.

Martin Brundle był „zaskoczony” głośnymi zwolnieniami Alpine

Były szef drużyny alpejskiej Otmar Szafnauer i dyrektor sportowy Alan Permane zostali zaatakowani przez najwyższych szefów zespołu. Obaj zostali poinformowani w przeddzień GP Belgii, że będzie to ich ostatni weekend z zespołem.

Martin Brundle nazwał zwolnienia „brutalne”, ponieważ był zaskoczony nagłym ogłoszeniem.

„Nadal jestem zdumiony ich masowym wymuszonym odejściem doświadczonych ludzi z F1 i najwyraźniej czeka mnie więcej” – napisał w swojej kolumnie dla Sky Sports. „Muszę założyć, że nadchodzą mądrzy i znający się na rzeczy ludzie, o których jeszcze nie słyszeliśmy”.

„Publiczne licytowanie szefa zespołu Otmara Szafnauera i dyrektora sportowego Alana Permane w połowie zawodów, kiedy wciąż mieli pracę do wykonania na ścianie boksów, było pod tym względem brutalne, nawet jak na niezbyt imponujące standardy F1”.

Firma Alpine podjęła bezprecedensowy krok i dokonała przeglądu swojego najwyższego kierownictwa w połowie sezonu, mając nadzieję, że zmiana kierownictwa pomoże im osiągnąć cel, jakim jest zostanie liderem w F1 .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *