„Ma sens” – Anderson Silva ma nadzieję zakończyć karierę w MMA na wysokim poziomie finałową walką w Japonii
Anderson Silva chce zakończyć swoją karierę w MMA na wysokim poziomie, wchodząc z powrotem do klatki na ostatnią walkę w Japonii.
Po tym, jak jego ostatni występ w Oktagonie w październiku 2020 roku zakończył się porażką przez TKO z Uriah Hallem, Silva został zwolniony z UFC i wydawało się, że przeszedł na emeryturę z MMA, skupiając się na swoich zawodowych wyczynach bokserskich. Jednak teraz ma na celu pamiętny powrót do korzeni.
Perspektywa walki w Japonii ma dla „Pająka” duże znaczenie. Jego kariera nabrała rozpędu na arenie międzynarodowej w Japonii i uważa, że należy ją zakończyć również tam. Zastanawiając się nad możliwością, Silva powiedział:
„Prowadzimy rozmowy z Japonią w sprawie możliwej ostatniej walki MMA w Japonii. To ma sens. Tam rozpocząłem swoją międzynarodową karierę, więc prawdopodobnie też chcemy, żeby tam się skończyła. Zobaczymy, czy tak się stanie” [przez. GulhermeCruz/MMAFighting]
Od czasu rozstania z UFC w 2020 roku, Silva skupił się na swoich wyczynach bokserskich. Warto zauważyć, że zapewnił sobie zwycięstwa nad doświadczonymi weteranami sportów walki Julio Cesarem Chavezem Jr. i Tito Ortizem . Jednak jego ostatni występ na ringu bokserskim zakończył się jednogłośną porażką z osobowością YouTube, Jake’em Paulem.
Przed swoim legendarnym mistrzostwem w UFC , Anderson Silva wyrobił sobie markę w Japonii. Zdobył tytuł Shooto w wadze średniej w 2001 roku, a następnie zaprezentował swój zniewalający styl w słynnej promocji PRIDE.
Silva ostatni raz walczył w Japonii podczas gali Pride FC: Shockwave 2004, w której udział wzięli tak cenieni zawodnicy jak Fedor Emelianenko i Mark Hunt.
W miarę rozwoju negocjacji fani z niecierpliwością oczekują, czy życzenie Silvy dotyczące ostatecznej walki MMA w Japonii stanie się rzeczywistością. Jeśli tak się stanie, będzie to odpowiednie zakończenie niezwykłej kariery i szansa dla Silvy na pożegnanie ze sportem, który przyniósł mu światowe uznanie.
Anderson Silva przygląda się Hayato Sakurai pod kątem potencjalnego starcia z Japonią
Podczas gdy nadzieje Andersona Silvy na ostateczną walkę MMA w Japonii wciąż nabierają rozpędu, legendarny zawodnik ujawnił swojego potencjalnego przeciwnika, jeśli gala dojdzie do skutku. Zapytany o konkretnego przeciwnika, Silva wymienił nazwisko Hayato Sakurai, doświadczonego weterana MMA, z którym dzieli wspólną historię.
„Pająk” wyraził zainteresowanie walką z Sakurai, stwierdzając:
„Nie? Nie. Po prostu czekam, wiesz? Może Hayato Sakurai, ponieważ Hayato Sakurai walczył ze mną w Shooto, wiesz? I myślę, że to dobra walka dla nas. Zobaczymy.”
Znajomość między Andersonem Silvą i Sakurai sięga ponad 20 lat wstecz, od ich spotkania w 2001 roku. W tym czasie Silva miał na koncie sześć zwycięstw i jedną porażkę, podczas gdy Sakurai był niepokonanym fenomenem z 18 zwycięstwami i dwoma remisami. W oszałamiającym zdenerwowaniu „The Spider” zwyciężył niepokonanego wcześniej mistrza wagi średniej Shooto na Shooto 7.
Dodaj komentarz