„Spraw, aby tak się stało, LeGM”, „Zabierz go do Warriors”: krzyk LeBrona Jamesa „X” do Steph Curry widzi, jak fani Lakers i Warriors biorą udział w wojnie
LeBron James pogratulował Stephowi Curry’emu po tym, jak we wtorek poprowadził drużynę Boston Celtics po zwycięstwie Golden State Warriors 132–126 dogrywki. Doprowadziło to do tego, że fani Los Angeles Lakers i Dubs rozpoczęli intensywną wojnę licytacyjną o to, aby obie supergwiazdy grały w jednej drużynie. Podczas gdy fani Golden State chcieli mieć czterokrotnego mistrza NBA, fandom z Los Angeles wierzył, że połączenie Jamesa i Curry’ego będzie ponadczasowe. Choć prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest bliskie zeru, nie powstrzymuje to fanów obu drużyn od mówienia o tym.
Wszystko zaczęło się od tweeta Jamesa na X, w którym zamieścił dwa emoji:
Wkrótce pojawiły się odpowiedzi:
A to od fanów Dubsa:
Niektórzy fani uważali, że to pobożne życzenia:
Curry był najlepszym strzelcem drużyny Golden State z 33 punktami i zapewnił sobie dramatyczne zwycięstwo w dogrywce. Gdy zegar akcji dobiegł końca, strzelec wyborowy wykorzystał trzy celne złapanie i oddanie strzału, a Warriors wygrali 132-126.
LeBron James wcześniej pochwalił Ja Moranta, który po powrocie po zawieszeniu stracił 34 punkty. Chociaż aktywnie śledzi inne mecze, fani będą oczekiwać, że zrobi to samo podczas środowego meczu Lakers z Chicago Bulls.
LeBron James i Steph Curry podzielili się głosem podczas All-Star Games
Chociaż w sezonie zasadniczym i fazie play-off mogą być zaciekłymi rywalami, LeBron James i Steph Curry złożyli życzenia fanom spełnić, grając dla tej samej drużyny podczas All-Star Games. To powiedziawszy, ten ostatni dał jasno do zrozumienia, że jest szczęśliwy grając dla Warriors:
„No cóż, spełniło się jego życzenie. Wybrał mnie w dwóch ostatnich meczach All-Star. Nie wiem, czy to wystarczy, ale na razie jest dobrze. Ilekroć poczujesz zainteresowanie lub ciekawość, jak by to było grać z gościem prawdopodobnie kalibru MVP takim jak on – jednym z najlepszych w historii – super. To niesamowite. Jednak wszyscy możemy żyć w tym fantastycznym świecie.
W tym sezonie LeBron James jasno dał do zrozumienia, że Los Angeles walczy o tytuł, i nadał ton, zdobywając tytuł MVP w triumfie drużyny Lakers w IST.
Jeśli chodzi o Curry’ego, Warriors ucierpieli w tym sezonie. Brak formy, niespójności i kontuzje odegrały swoją rolę w zmaganiach zespołu w tym sezonie. Tylko czas pokaże, czy rzeczywiście będzie w stanie grać dla Dubs w tym sezonie.
Dodaj komentarz