Odejście majora WWE z firmy nie było dla niego zaskoczeniem, mówi Bill Apter (ekskluzywny)

Odejście majora WWE z firmy nie było dla niego zaskoczeniem, mówi Bill Apter (ekskluzywny)

Czołowa postać z zespołu produkcyjnego WWE niedawno opuściła organizację, co doprowadziło do wielu spekulacji na temat jego odejścia. Jednak według doświadczonego dziennikarza Billa Aptera nie ma się co dziwić nagłemu rozwojowi sytuacji.

Chociaż raporty twierdzą, że odejście Kevina Dunna było spowodowane różnicami w wizji, przyczyna nadal pozostaje nieco tajemnicza. Bill Apter uważa, że ​​fuzja Endeavour mogła pośrednio w dużej mierze przyczynić się do decyzji wieloletniego pracownika o rozstaniu się z firmą.

„Nie… Zszokowało mnie to przez sekundę, gdy to usłyszałem, ale potem zdałem sobie sprawę, że kiedy to usłyszałem, wiesz, że dzięki fuzji mają dużo własnego zespołu po stronie UFC. I ilość pieniędzy, które Kevin Dunn, który swoją drogą był fantastyczny w tym, co zrobił. To był jego znak rozpoznawczy we wszystkich programach, we wszystkim. Kiedy obawiam się kwoty, jaką mogą mu płacić, mogą, no wiesz, ograniczać koszty. To była jedna z najważniejszych rzeczy, o których wspomniano.” [0:57 i dalej]

Według doniesień weteran WWE nie został poproszony o opuszczenie firmy

Choć nagłe odejście Kevina Dunna było dla niektórych zaskoczeniem, sama firma najwyraźniej nie poprosiła go o odejście.

Według Mike’a Johnsona z PWInsider Kevin Dunn został poproszony o pozostanie do WrestleManii 40.

Oto fragment raportu.

„Dla tych, którzy pytali, Kevin Dunn odchodzi na emeryturę. Nie poproszono go o opuszczenie stanowiska i nie został zwolniony. W czasie świąt Bożego Narodzenia powiedział firmie, że ma już dość. Naciskano, aby pozostał podczas The Royal Rumble lub WrestleManii, ale on wolał czyste cięcie i efekt natychmiastowy. Nie mogę przecenić znaczenia jego odejścia, a każdy, kto bagatelizuje to lub udaje, że to nie była wielka sprawa, niezależnie od tego, czy Dunn był lubiany, czy nie, jest całkowicie nieświadomy i, szczerze mówiąc, dość głupi”.

Na razie nie wiadomo, co dalej zrobi dawna nazwa WWE.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *