Karty graficzne GeForce RTX 3000 w wersji LHR (Lite Hash Rate) miały być wybawieniem dla graczy, którzy nie mogli kupić sprzętu z powodu boomu i kopaczy. Zasada była prosta – Nvidia przygotowała nowe wersje układów graficznych z algorytmem, który sztucznie ogranicza wydajność kopania kryptowaluty Ethereum (przez co korzystanie z kart do takich celów jest nieopłacalne).
Początkowo zabezpieczenia wprowadzono w nowych wersjach modeli GeForce RTX 3060, GeForce RTX 3060 Ti, GeForce RTX 3070 i GeForce RTX 3080, a później także w GeForce RTX 3050, GeForce RTX 3070 Ti, GeForce RTX 3080 12 GB i GeForce RTX . 3080. Ti (nie używany w topowych modelach GeForce RTX 3090 i GeForce RTX 3090 Ti).
Okazuje się, że twórcom udało się złamać system bezpieczeństwa.
Złamali zabezpieczenia kart GeForce RTX 3000 LHR
Mówiono o odblokowaniu kart GeForce RTX 3000 LHR, ale jak dotąd było to częściowe obejście bezpieczeństwa (zapewniające wydajność 60-70%).
Firma NiceHash wydała nową wersję QuickMiner v0.5.4.0 RC, która pozwala odblokować pełną wydajność kart graficznych GeForce RTX 3000 LHR (z wyjątkiem najnowszych modeli GeForce RTX 3050 i GeForce RTX 3080 12 GB).
Istnieją jednak pewne ograniczenia. Metoda działa tylko w systemie Windows (Linux nie jest jeszcze obsługiwany) i jest obecnie dostępna tylko dla algorytmu DaggerHashimoto (Ethash).
Czy kopanie kryptowalut znów stanie się opłacalne?
Nasz redakcyjny kolega Wojtek postanowił się poświęcić i przetestował, jak to wygląda w praktyce.
Metoda naprawdę działa – na karcie GeForce RTX 3080 Ti udało mu się osiągnąć wydajność prawie 117 MH/s (zablokowane karty osiągają jakieś 85 – 88 MH/s). W praktyce oznacza to, że odblokowanie zwiększy dochód z wydobycia o około 40%.
Czy to oznacza, że kopanie kryptowalut znów stanie się opłacalne? Cóż, nie do końca. Spadek cen kryptowalut i wzrost cen energii elektrycznej prowadzą do coraz niższej opłacalności wydobycia, dlatego nie spodziewamy się powrotu boomu koparek kryptowalut (przynajmniej w najbliższej przyszłości).
Źródło: NiceHash, inf. jego
Dodaj komentarz