Louis Puech Scigliuzzi dzieli się swoimi doświadczeniami ze spotkania z gwiazdami The Walking Dead Lauren Cohan i Jeffreyem Deanem Morganem
The Walking Dead jest kamieniem węgielnym telewizji głównego nurtu od czasu swojego debiutu w 2010 r. Choć oryginalny serial dobiegł końca, trzymająca w napięciu saga o odważnych ocalałych w świecie opanowanym przez nieumarłych jest kontynuowana w różnych ekscytujących spin-offach.
Obecnie The Walking Dead: Daryl Dixon opowiada o przygodach ukochanej postaci z kuszą we Francji, podczas gdy The Walking Dead: Dead City bada dynamikę między Neganem i Maggie, dwoma postaciami znanymi z intensywnej rywalizacji, osadzoną na tle Nowego Jorku. Poza ekranem koleżeństwo między członkami obsady w tym rozległym wszechświecie pozostaje silne jak zawsze, a aktor Louis Puech Scigliuzzi przyznał, że nowicjusze w The Walking Dead są witani z otwartymi ramionami.
Młody aktor wyraził szacunek dla doświadczonych weteranów The Walking Dead , Jeffreya Deana Morgana i Lauren Cohan, podczas ich spotkania na Comic Con:
„Kiedy widzisz Lauren Cohan, która grała Maggie i Negana, i oni wszyscy są tacy słodcy i mili. Wszyscy tam się tak dobrze dogadują. Dlatego relacje między wszystkimi tymi postaciami wydają się tak autentyczne i realistyczne”.
Jaki wpływ na uniwersum The Walking Dead miała podróż Daryla Dixona do Francji?
W odpowiedzi na pytanie o tę podróż aktor zauważył:
„Prawdopodobnie będzie martwy.”
Eric Ebouaney, który wciela się w rolę Fallou w The Walking Dead: Daryl Dixon , szybko odrzucił ten ponury scenariusz:
„Nie, nie, pewnie nadal byłby z zakonnicami”.
Po namyśle Scigliuzzi przyznał:
„Szczerze mówiąc, myślę, że moja postać nadal byłaby w opactwie. I nie mogłaby pójść do The Nest. To znacząco zmieniłoby ich życie”.
Rozmawiając o odpornej i groźnej Fallou, która odegrała kluczową rolę w walce z siłami Geneta w The Walking Dead: Daryl Dixon – The Book of Carol , Ebouaney oświadczył:
„Walczyłbym dalej jako wojownik. Jako nieustraszony wojownik. Przeciwko wszystkim tym ludziom. Przeciwko siłom Geneta. W tym postapokaliptycznym świecie”.
The Walking Dead ewoluowało przez wiele rozdziałów na przestrzeni lat, ale widzowie nadal są spragnieni intensywnej akcji z zombie, co zapewnia serialowi trwałą obecność w kulturze popularnej. Ebouaney rozwinął ten fenomen:
„Nie sądzę, żeby chodziło tylko o chodzących i zombie. Chodzi o ludzkie doświadczenie. Serial przedstawia zamęt ludzkości; dobro i zło. Możemy połączyć się z tymi dualizmami”.
Ebouaney podkreślił także silną atrakcyjność postaci Daryla Dixona i Carol Peletier, które są sercem Księgi Carol :
„Głównie z tego powodu. Melissa i Norman są niezwykli. Stajemy się od nich uzależnieni.”
Nie przegap zupełnie nowego odcinka w każdą niedzielę o 21:00 czasu wschodniego. Czy Carol i Daryl spotkają się ponownie we Francji? Bądź na bieżąco z naszymi aktualizacjami dotyczącymi programu, aby się dowiedzieć!
Dodaj komentarz