„Wiele osób mi mówiło, nie stawiaj sobie zbyt wielkich oczekiwań” – Amanda Anisimova jest „dumna” z powrotu do Australian Open 4R

„Wiele osób mi mówiło, nie stawiaj sobie zbyt wielkich oczekiwań” – Amanda Anisimova jest „dumna” z powrotu do Australian Open 4R

Amanda Anisimova jest szczęśliwa, że ​​awansowała do drugiego tygodnia Australian Open po tym, jak w piątek pokonała Paulę Badosę w trzeciej rundzie w jej powrocie do turnieju Wielkiego Szlema.

22-letnia Anisimova rozegrała swój pierwszy turniej w Auckland na początku tego miesiąca, po ośmiomiesięcznej przerwie w sporcie z powodu wypalenia zawodowego. Była finalistka Rolanda Garrosa po powrocie do turnieju major radziła sobie dobrze.

Amerykanin był w piątek bezkompromisowy w meczu przeciwko Badosa. Po wygraniu trudnego, składającego się z 12 gemów pierwszego seta 7:5, Anisimova przegrała tylko cztery gemy w drugim i przeszła do czwartej rundy. Mimo tego, że w trzech rundach straciła seta, po raz pierwszy od ćwierćfinału na Wimbledonie w 2022 roku przeszła do drugiego tygodnia Wielkiego Szlema.

Podczas konferencji prasowej po meczu Anisimova powiedziała, że ​​przybyła ze skromnymi oczekiwaniami oraz że jest szczęśliwa i dumna ze swojego dotychczasowego biegu:

„Jestem z siebie naprawdę dumny. Nie byłem pewien, czy powinienem się spodziewać, że dobrze sobie poradzę, ponieważ wiele osób mówiło mi: „nie stawiaj sobie zbyt wielkich oczekiwań”. Wziąłeś dużo wolnego. Nie złościj się zbytnio, jeśli nie pójdzie ci dobrze na tych turniejach”. Trochę to zrozumiałem, ale nadal wiele od siebie oczekiwałem.

Wyrażając pewność, że może zajść dalej niż czwarta runda w Melbourne, Amerykanka kontynuowała:

„Jednocześnie miałem się cieszyć, czy przegram w pierwszej rundzie, czy też dobrze sobie poradzę. Więc przystąpiłem do działania z takim podejściem. Jestem po prostu bardzo szczęśliwy, że udało mi się zajść tak daleko, ale nadal uważam, że mogę zrobić więcej.

Anisimova zmierzy się z drugą rozstawioną i broniącą tytułu mistrzynią Aryną Sabalenką następną w niedzielę o miejsce w ćwierćfinale.

„Spodziewam się naprawdę dobrego meczu” – Amanda Anisimova o meczu z Aryną Sabalenką

Amanda Anisimowa
Amanda Anisimowa

Amanda Anisimova uważa, że ​​jej kolejna przeciwniczka, Aryna Sabalenka, będzie zaciętą rywalką.

Obrońca tytułu przeszedł bez problemu przez pierwsze trzy rundy w Melbourne, przegrywając w sumie zaledwie sześć meczów. Sabalenka w trzeciej rundzie wygrywa podwójnym bajglem z Łesią Tsurenko.

Przed bójką w czwartej rundzie Anisimowa na wspomnianej konferencji prasowej powiedziała o Białorusince:

„To niesamowita konkurentka. Miała wspaniały rok. Wiem, że będzie gorąco i gra dobrze. Spodziewam się więc naprawdę dobrego meczu.”

Ona dodała:

„Tak, obaj jesteśmy świetnymi pałkarzami, więc zawsze przyjemnie się ogląda ten mecz, a także myślę, że dla nas gra. Po prostu nie mogę się tego doczekać. Myślę, że będzie to dobre doświadczenie.”

Co ciekawe, Amanda Anisimova wygrała cztery z pięciu spotkań obu par, ale Sabalenka swoje ostatnie starcie – ćwierćfinał Rzym 2022 – rozegrała w trzech setach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *