„Dosłownie walka numer 1” – reakcja fanów po awansie walki kobiet w wadze muszej do głównego wydarzenia UFC w Atlantic City
Karta UFC w Atlantic City przeszła znaczącą zmianę, a walka kobiet w wadze muszej pomiędzy Erin Blanchfield i Manon Fiorot została awansowana do głównego wydarzenia po odwołaniu pierwszego headlinera.
Fani wyrazili swoje opinie na temat przełącznika głównego wydarzenia. Wielu uważa to za zasłużony awans, podkreślający wagę walki:
„Dosłownie walka nr 1, ta w 100% zasługuje na walkę główną”
Komentarz u /Gr0undWalker z dyskusjiw MMA
Inni chwalili umiejętności zawodników, pisząc:
„To dobra walka pomiędzy dwoma czołowymi pretendentami… Nie wiem jednak, czy powinna to być główna walka, która nie jest szczytem.”
„Myślę, że ze wszystkich potencjalnych walk bez tytułu w kategorii kobiet ta walka najbardziej na to zasługuje. Zwycięzca zapewnia sobie walkę o tytuł”
„Wysocy pretendenci w swoich kategoriach, a jeden z nich pochodzi dosłownie z Jersey. Idealnie dobre wydarzenie główne. Plus absolwenci Blanchfield MSU 🔥”
Jeden z fanów argumentował, że pojedynek powinien być częścią historycznego wydarzenia UFC 300, a nie wydarzenia Fight Night:
„Myślałem, że to będzie główne wydarzenie UFC 300. O czym do cholery myśli Dana?
Inny fan napisał:
„Po prostu trudno docenić przyzwoitą walkę kobiet, która została wyniesiona do rangi głównego wydarzenia po tak wielu gównianych walkach, które w rzeczywistości były zaplanowane jako główne wydarzenia ze znacznym wyprzedzeniem”
Poza głównym wydarzeniem, karta oferuje inne intrygujące pojedynki. Były mistrz wagi średniej Chris Weidman powraca, by zmierzyć się z Bruno Silvą, chcąc przełamać swoją passę porażek. Starcie zawodników wagi półciężkiej Alonzo Menifielda i Carlosa Ulberga, a Menifield ma zamiar znaleźć się w pierwszej piętnastce rankingu.
Dzięki odnowionej karcie i głównemu wydarzeniu kobiet o wysokie stawki UFC Atlantic City zapowiada ekscytujący wieczór pełen akcji, niezależnie od początkowych potknięć.
Kto był pierwszym headlinerem gali UFC w Atlantic City?
Pierwotnie kontrakt na galę UFC w Atlantic City miała się odbyć, a jej główną atrakcją miała być walka w wadze półśredniej pomiędzy Seanem Bradym i Vicente Luque . Jednak walka została przerwana po tym, jak Brady wycofał się z powodu nieujawnionej kontuzji.
Brady potwierdził tę wiadomość na Instagramie, stwierdzając:
„Do wszystkich, którzy ciągle pytają mnie o 30 marca, niestety nie będę walczył z Vicente Luque. Potrzebuję po prostu trochę więcej czasu, aby dokuczliwa kontuzja całkowicie się zagoiła. Będę gotowy na występ pod koniec kwietnia na początku maja, jeśli nie dostanie się do przeciwnika, możemy zmienić rezerwację.
Sprawdź post Seana Brady’ego poniżej:
Dodaj komentarz