„Dożywotni zakaz gry w NFL!!!”: Dożywotnia umowa Willa Levisa dotycząca majonezu staje się popularna, gdy fani krytykują Titans QB
Miłość rozgrywającego Tennessee Titans, Willa Levisa, do majonezu, trafiła do nowego fandomu. Nowicjusz zadebiutuje w nowej reklamie Hellmann’s Mayo. W promocji ogłasza, że ma teraz dożywotni zapas Hellmanna.
W reklamie do przygotowania kawy używa swojej ulubionej przyprawy. Następnie nakłada go również na muffinkę.
Współpraca z Hellmann’s jest pierwszą tego rodzaju w przypadku spółki-matki marki, Unilever. Levis jest pierwszym zawodowym sportowcem, który został ambasadorem któregokolwiek z produktów Unilever.
Współpraca Levisa z majonezem Hellmanna nie przysporzy mu już fanów, to pewne. Fani NFL byli już zniesmaczeni nadmiernym używaniem majonezu przez rozgrywającego. W rozmowie w mediach społecznościowych wielu fanów domaga się jego wykluczenia z ligi.
Inni są po prostu zaskoczeni, ile majonezu zużywa rozgrywający Tennessee Titans . Pomijając wszystkie żarty, dożywotnia współpraca z marką przypraw tak popularną jak Hellmann’s z pewnością przyniesie duże pieniądze.
QB Will Levis mówi, że jego miłość do majonezu zaczęła się już w dzieciństwie
Nie jest tajemnicą, że rozgrywający Tennessee Titans, Will Levis, uwielbia majonez. Kiedy był rozgrywającym drużyny Kentucky Wildcats , w sieci pojawiło się wideo, na którym dodaje majonez do kawy.
Dzięki nowej współpracy Levisa z Hellmann’s Mayo jeszcze częściej omawia swoją miłość do tej przyprawy. W niedawnym wywiadzie dla Fox News Digital zapytano go, jak doszło do jego zauroczenia majonezem. Chłopak zauważył, że od małego uwielbiał majonez i ketchup i zawsze dodawał je w nadmiarze.
„Myślę, że moja paleta mogła rozwinąć się nieco wcześniej niż większość, dlatego zdecydowanie zanurzałam wszystkie moje nuggetsy i wszystko w keczupie. Ale zacząłem dodawać majonez do kanapek, jak byłem całkiem młody, do wszystkich moich kanapek z delikatesami, takich jak indyk, ser, majonez.
Will Levis zauważył również, że zazwyczaj jadł to, co jedli jego rodzice lub to, co chcieli, żeby jadł. Ostatecznie doprowadziło to go do rozwinięcia silniejszego apetytu w młodym wieku. Stwierdził również, że dożywotnia współpraca z marką była dla niego oczywistością.
Dodaj komentarz