Liam Payne adoptuje psa ze schroniska na miesiąc przed śmiercią

Liam Payne adoptuje psa ze schroniska na miesiąc przed śmiercią

Jak podaje The Mirror, zaledwie kilka tygodni przed tragiczną śmiercią Liama ​​Payne’a, która nastąpiła w wyniku upadku, on i jego dziewczyna, Kate Cassidy, powitali w swoim życiu nowego psa.

Była gwiazda One Direction pojechała do Buenos Aires w Argentynie, razem z Kate, aby cieszyć się wakacjami i uczestniczyć w występie na żywo swojego przyjaciela, Nialla Horana. Jak szczegółowo opisuje E! News, przed podróżą para odwiedziła lokalne schronisko dla zwierząt, gdzie miała kontakt z trzema psami, ostatecznie decydując się na adopcję uratowanego szczeniaka o imieniu Nala.

Dziennik „The Mirror” ujawnił także, że przed swoją przedwczesną śmiercią Payne wyraził swoją miłość do uratowanego psa, stwierdzając:

„Naprawdę ją kocham. Jest taka słodka. Jest maleńkim nowym członkiem rodziny na jakiś czas. Zamierzamy ją adoptować na jakiś czas i sprawić, żeby była naprawdę miła dla kochającej rodziny, tak myślę. Ale my możemy być miłą rodziną”.

Podczas pobytu w Buenos Aires, Liam zatrzymał się w hotelu CasaSur Palermo, gdy 16 października po południu wypadł z pokoju hotelowego. Szokująca wiadomość o śmierci 31-letniego artysty nie tylko głęboko poruszyła jego fanów, ale w ciągu ostatniego tygodnia poruszyła również serca wielu celebrytów.

Zauważony z Nalą

Jak podaje The New York Post, Kate Cassidy została po raz pierwszy sfotografowana publicznie po śmierci Liama ​​Payne’a 21 października. Na zdjęciach widać ją w szarych spodniach dresowych, klapkach i luźnym białym T-shircie, gdy załatwiała sprawy na mieście.

W towarzystwie dwóch przyjaciół i Nali na smyczy, widziano ją niosącą torby z karmą dla psów. W poprzedni piątek Cassidy podzieliła się swoimi odczuciami na Instagramie, mówiąc:

„Dziękuję za wszystkie miłe słowa i miłość, które do mnie dotarły. Jestem kompletnie zagubiony. Nic z ostatnich kilku dni nie wydawało się prawdziwe. Proszę i modlę się, abyście dali mi łaskę i przestrzeń, abym mógł to wszystko przeżyć w prywatności”.

Dodała:

„Liam, mój aniele. Jesteś wszystkim. Chcę, żebyś wiedział, że kochałam cię bezwarunkowo i całkowicie. Będę cię kochać do końca życia. Kocham cię, Liam.”

Podczas podróży do Argentyny Cassidy wróciła na Florydę zaledwie dwa dni przed tragicznym incydentem Payne’a. The Mirror zauważył, że po adopcji Nali podzieliła się:

„Zorganizowaliśmy spotkanie z trzema różnymi psami i ten najbardziej nam pasował. Jest taka słodka. Ma zaledwie cztery miesiące. Została porzucona przez poprzednich właścicieli i wyrzucona do schroniska. Chcieliśmy dać jej drugą szansę i lepsze życie”.

Oczekując powrotu Nali

E! News podało, że Liam Payne udostępnił na Snapchacie wideo, w którym z entuzjazmem opisał swoje podekscytowanie powrotem do domu i zobaczeniem psa. Żartobliwie nazywając Kate „dziwaczką” za wcześniejsze wyjście, dodał:

„Oczywiście, pójdziemy do domu i zobaczymy naszego psa… Nala, Noonie, Chooch. Jak jeszcze ją nazywam? Nazywam ją naprawdę losowymi imionami, wymyślam wiele losowych imion. Choochie. Więc nic wspólnego z Nalą.”

Co ciekawe, Nala nie była jedynym adoptowanym psem Liama; wcześniej w tym roku przywiózł do domu innego psa o imieniu Stanley. W przedstawieniu Stanleya na Instagramie napisał:

„Nasze serca są większe, gdy jesteś w nich obecny”.

Po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a raport z sekcji zwłok wykazał, że zmarł on na skutek „urazów wielonarządowych oraz krwawienia wewnętrznego i zewnętrznego”. Ponadto TODAY poinformował, że argentyńska Prokuratura Krajowa poinformowała o zajęciu różnych substancji z jego pokoju hotelowego, co może wskazywać na to, że w przeszłości spożywał on alkohol i narkotyki.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *