Liam Harrison analizuje strzelaninę Nathana Bendona-Seksana: „Bendon spisał się cholernie świetnie”

Liam Harrison analizuje strzelaninę Nathana Bendona-Seksana: „Bendon spisał się cholernie świetnie”

Po tym, jak zobaczył, jak przechodzi do ONE Championship poprzez turniej Road to ONE UK, Liam Harrison miał duże nadzieje związane z Nathanem Bendonem na ONE Friday Fights 22.

Brytyjczyk zadebiutował na ringu na kultowym Lumpinee Boxing Stadium w Bangkoku w Tajlandii, próbując zatrzymać rozpęd Seksan Or Kwanmuang. Chociaż nie był w stanie odejść z wielkim zdenerwowanym zwycięstwem, Bendon udowodnił, że należy do składu, prowadząc świetną walkę z tajskim napastnikiem.

W ramach przygotowań do walki Harrison zwrócił uwagę na pojedynek jako taki, który może przejść pod radar, ale z pewnością doprowadzi do jednej z najlepszych walk wieczoru. Naprawdę, sprostał hype’owi.

Seksan podniósł rękę jednogłośną decyzją po wojnie, w której Bendon rozpoczął walkę na szczycie, a jego przeciwnik przyspieszył w ostatnich rundach, aby zapewnić sobie zwycięstwo.

Z czwartą wygraną z rzędu i premią za wyniki w piątkowych walkach ONE Championship, Seksan kontynuował swoją niesamowitą passę. Jednak to nie powstrzymało Liama ​​​​Harrisona od śpiewania pochwał dla debiutującej supergwiazdy, Bendona .

Na swojej relacji na Instagramie „The Hitman” przedstawił swoją wersję walki:

„Zaczął świetnie, ale druga runda, kiedy Seksan zaczął to lać, jeśli nie jesteś w pełni sprawny, szybko schudłeś, miałeś tylko trzy tygodnie na trening, to zawsze będzie ciężka walka . Ale myślałem, że Brandon spisał się kurewsko świetnie. Myślałem, że naprawdę odłoży to w pierwszej rundzie.

Walki ONE Friday Fights 22 można obejrzeć w powtórce na kanale YouTube ONE Championship.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *