Lewis Hamilton namawia Mercedesa do skopiowania planów rozwoju samochodów Red Bulla
Lewis Hamilton wezwał Mercedesa do skopiowania planów rozwoju samochodu Red Bulla po tym, jak doniesiono, że austriacki zespół rozpoczął już prace nad pretendentem 2024 F1. Ponieważ zasady pozostają niezmienione od tego roku do następnego, zespoły wiedzą, jakie będą parametry ich samochodów w następnym sezonie.
W rezultacie Red Bull najwyraźniej już rozpoczął pracę nad pretendentem 2024 F1, ponieważ zespół cieszy się ogromną przewagą nad resztą stawki w tym sezonie.
To było coś, co Christian Horner ujawnił mediom podczas weekendu GP Kanady F1, gdzie powiedział, że zespół już zmienił punkt ciężkości. Powołując się na plany rozwoju Red Bulla i nadzieje Mercedesa na złapanie austriackiego zespołu, Lewis Hamilton wezwał niemiecki zespół do odwrócenia wzroku od sezonu 2023 F1 i rozpoczęcia prac nad samochodem na następny sezon.
Rozmawiając z mediami po swoim drugim z rzędu podium w Kanadzie, Lewis Hamilton powiedział:
„To był wspaniały weekend. Bardzo trudne z warunkami, ale uwielbiam być teraz w samochodzie z samochodem w lepszym oknie i trochę bardziej na właściwym torze. Bycie tam na górze, toczenie bitew z Fernando w Astonie i bycie w drugim rzędzie, było wspaniałe. Bycie na podium dwa wyścigi z rzędu jest dla nas naprawdę fantastyczne.”
On dodał:
„Byliśmy również na czwartym miejscu w Monako, więc zdecydowanie jesteśmy coraz bliżej. I przez resztę sezonu będzie to walka o rozwój. Myślę, że zespół Maxa już pracuje nad przyszłorocznym samochodem, więc musimy trochę oderwać wzrok od piłki i skupić się również na przyszłym roku, ale cieszymy się, że tam jesteśmy”.
Lewis Hamilton nie jest sfrustrowany brakiem sukcesów w ostatnich dwóch sezonach
Zapytany o swoją suszę zwycięstw (nie wygrał wyścigu od ponad 18 miesięcy), Lewis Hamilton przyznał, że frustracja, która towarzyszyła mu na początku sezonu, ustąpiła. Osiągi samochodu nie leżą w jego rękach i jeśli nie ma odpowiedniego samochodu, nie może pokonać Maxa Verstappena.
Powiedział:
„To już nie jest frustracja, jeśli kiedykolwiek była… Nic nie mogę zrobić z ich niesamowitym występem. Jest prawdopodobne, że w tym roku wygrają każdy wyścig, posuwając się do przodu, chyba że Astons i my poprawimy osiągi samochodów lub ich samochód nie ukończy wyścigu.
On dodał:
„W świetle przepisów nie jest łatwo znaleźć wydajność, jaką mają, jeśli chodzi o przewagę. Muszą wywierać na nas 30 punktów docisku w niektórych punktach okrążenia, a my mamy trochę pracy do wykonania.
Lewis Hamilton zajmuje obecnie czwarte miejsce w mistrzostwach w tym sezonie, a kierowca Mercedesa wykazał się znacznie lepszym poziomem spójności. Ciekawe, czy uda mu się zakończyć zwycięską suszę w tym sezonie.
Dodaj komentarz