„Miejmy nadzieję, że jesteśmy do przodu”: Mercedes ma nadzieję przeskoczyć rywali F1 w rozwoju samochodów 2024
Dyrektor techniczny Mercedesa, James Allison, niedawno przedstawił harmonogram modernizacji swojego zespołu i wspomniał, w jaki sposób mają nadzieję ustabilizować swoje wyniki do końca sezonu 2023 F1. Srebrne Strzały doświadczyły w tym roku kilku wzlotów i upadków po prostu z powodu różnych torów o zróżnicowanej charakterystyce.
Allison mówiła o tym, że samochody 2023 F1 wciąż wymagają wielu ulepszeń, zanim zasłużą na wygrywanie wyścigów i mistrzostw. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, w jaki sposób zespoły będą stopniowo dzielić swoją siłę roboczą i zaczną opracowywać samochody na 2024 rok, co spowoduje trochę przetasowań w kolejności dziobania.
Allison powiedziała (przez Soymotor):
„Jesteśmy w połowie sezonu i wciąż jest wiele do zrobienia w tych samochodach. Nie potrwa długo, zanim wszystkie zespoły skupią się na 2024 roku, a to trochę nas wszystkich odbije od tempa, w jakim możemy ulepszyć tegoroczny samochód”.
James Allison: „Jesteśmy w połowie sezonu i wciąż jest wiele do zrobienia w tych samochodach. Nie potrwa długo, zanim wszystkie zespoły skupią się na 2024 roku, a to trochę nas wszystkich wyrzuci z równowagi. tempie, w jakim możemy ulepszyć tegoroczny samochód”.
Silnik sojowy
— Junaid #JB17 (@JunaidSamodien_) 17 lipca 2023 r
Allison zaczęła mówić o tym, w jaki sposób Mercedes zamierza wprowadzić ulepszenia, które można również zastosować w ich samochodzie F1 2024. On kontynuował:
„Wszyscy chcielibyśmy wprowadzić więcej aktualizacji, z których skorzystamy również w następnym sezonie. Nie będziemy marnować pieniędzy; to, co chcemy zrobić, to zainwestować w dwa sezony dzięki tej serii aktualizacji. W naszym przypadku pewne ulepszenia będą widoczne jeszcze przez jakiś czas; Podejrzewam, że z resztą drużyn też”.
Na koniec Allison stwierdziła, że Mercedes może nadal doświadczać efektu „jo-jo” wzlotów i upadków pod względem osiągów w nadchodzących wyścigach. Ma jednak nadzieję, że ich tempo ustabilizuje się na różnych torach pod koniec sezonu 2023 F1 . Allison podsumowała:
„To, co czeka nas w następnej sekwencji wyścigów, to coś więcej niż efekt jo-jo z powodu bardzo ciasnej pozycji. Ulepszenia mogą mieć znaczenie dla zespołu, dopóki inny nie nadejdzie z większą ilością wiadomości. Wszystko zakończy się stabilizacją w ostatniej trzeciej części sezonu, a może w czwartej. Miejmy nadzieję, że jesteśmy do przodu”.
Szef Mercedesa przyznaje, że na rozwój zespołu wpływa limit kosztów
Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff, wyjaśnił niedawno, że jego zespół po prostu nie może spełnić sugestii i próśb Lewisa Hamiltona i George’a Russella dotyczących innego samochodu z powodu surowych przepisów dotyczących limitów kosztów. Stwierdził, że Mercedes nie może stworzyć samochodu B-spec ze względu na ograniczenia finansowe.
Austriacki miliarder powiedział (za pośrednictwem GPBlog):
„Ograniczenie kosztów jest teraz prawdziwym ograniczeniem, ponieważ nie można po prostu wybrać samochodu w specyfikacji B. Wiemy, że mamy Lewisa i George’a dość głośno mówiących o tym, co chcieliby zmienić w samochodzie, a to po prostu nie jest możliwe, ponieważ brakuje nam korytarza finansowego i dlatego bardzo czekamy na zmiany w przyszłym roku te rzeczy.”
Toto Wolff:
„Lewis i George dość głośno mówili o tym, co chcieliby zmienić w samochodzie, a to po prostu nie jest możliwe, ponieważ brakuje nam korytarza finansowego”.
„Dlatego bardzo czekamy na przyszły rok, aby zmienić te rzeczy”.
„Kiedy poprosiłbym Niki… pic.twitter.com/F8HjISGLe0
— Najszybszy Pitstop (@FastestPitStop) 9 lipca 2023 r
Mercedes jest obecnie drugi w klasyfikacji konstruktorów z 203 punktami, podczas gdy Red Bull prowadzi w tabeli z 411 punktami.
Dodaj komentarz