„Chodźmy zaszokować świat”: Tyrese Haliburton ogłasza zamiar zdetronizowania LeBrona Jamesa i Lakers
Tyrese Haliburton i Indiana Pacers chcieli zszokować świat, gdy w sobotę w T-Mobile Arena w Las Vegas rozpoczęło się finałowe starcie w sezonie NBA z LeBronem Jamesem i Los Angeles Lakers.
Podczas narady przed meczem, zanim zabrali głos, Pacers przedstawili swoje zamiary, jednocząc się za okrzykiem bojowym:
„Chodźmy zaszokować świat!”
Indiana zapewniła sobie miejsce w finale turnieju śródsezonowego dzięki znakomitej grze Tyrese’a Haliburtona i zrównoważonemu atakowi po obu stronach kortu.
Pacers rozegrali wszystkie mecze w Grupie Wschodniej A, a następnie wykorzystali swoją rolę pogromcy gigantów w nokautach. Wyeliminowali faworytów turnieju Boston Celtics (ćwierćfinały) i Milwaukee Bucks (półfinały), aby podkreślić swoją pozycję „najlepszego psa” w „turnieju w turnieju”.
Przez cały mecz Haliburton znajdował się w czołówce, zdobywając 28 punktów, 13,4 asyst, 5,2 zbiórki, 1,6 przechwytu i 50,5% celnych strzałów na zawody. W meczu przeciwko Lakers Indiana zmierzyła się z inną niepokonaną drużyną prowadzoną przez Jamesa, który w wieku 38 lat nadal osiąga świetne wyniki.
Turniej sezonowy NBA rozgrywany jest po raz pierwszy w tym sezonie, aby dodać nowy wymiar sezonowi ligowemu. Turniej ma podobny format do sezonowych europejskich turniejów piłki nożnej i Puchar Komisarza WNBA.
Zwycięzca pojedynku zdobędzie inauguracyjny Puchar NBA, a wszyscy zwycięscy gracze otrzymają 500 000 dolarów.
Pacers chcą nadal budować wokół Tyrese’a Haliburtona
Mając pewność, że mają solidny kamień węgielny w osobie Tyrese’a Haliburtona, Indiana Pacers starają się w dalszym ciągu budować wokół swojego All-Star, aby stać się jeszcze bardziej konkurencyjnym składem.
Według doniesień zespół poszukuje między innymi wysportowanego, dwustronnego skrzydłowego w postaci Pascala Siakama i OG Anonuby’ego, który miałby grać u boku Haliburtona.
Aby to osiągnąć, Indiana jest gotowa rozstać się ze swoimi przyszłymi typami i innymi aktywami. Weteran NBA Insider Adrian Wojnarowski z ESPN relacjonował rozwój sytuacji, dzieląc się informacjami w „NBA Today”:
„(The Pacers) są skłonni zrezygnować z picków i aktywów, ponieważ wierzymy, że będziemy w stanie ponownie podpisać kontrakt z tym graczem. Nie stracą go w ramach wolnej agencji.
Prowadzeni przez Tyrese’a Haliburtona drużyna Pacers misją zostać pierwszymi w historii mistrzami turniejów śródsezonowych NBA, pokonując LeBrona Jamesa i LA Lakers w finale.
Dodaj komentarz