„Niech ATP pozna Andy’ego Murraya!” – Diego Schwartzman, Boris Becker i inni gracze popierają zapotrzebowanie Brytyjczyków na serię Masters 1000 w Ameryce Południowej
Zaproszenie Andy’ego Murraya do zorganizowania turnieju Masters 1000 w Ameryce Południowej zyskało popularność w środowisku tenisowym, a poglądy Brytyjczyka podzielili między innymi Diego Schwartzman i Boris Becker.
Według najnowszego kalendarza ATP kraje Ameryki Południowej są gospodarzami łącznie sześciu turniejów, a mianowicie Cordoba Open, Argentina Open, Rio Open, Los Cabos Open, Mexican Open i Chile Open. Warto zauważyć, że żadne z wydarzeń nie jest częścią serii Masters 1000.
W roku kalendarzowym ATP organizuje dziewięć wydarzeń na poziomie Masters w kilku różnych miastach, w tym Indian Wells, Miami, Roquebrune-Cap-Martin (Monte-Carlo Masters), Madrycie, Rzymie, Montrealu/Toronto (Canadian Open), Cincinnati, Szanghaju i Paryż.
Murray niedawno poprosił ATP o zorganizowanie mistrzostw Masters 1000 w którymkolwiek z krajów Ameryki Południowej. Poręczył za powodzenie imprezy, twierdząc, że wsparcie ze strony fanów było stałe i „niesamowite”.
„Niepopularna opinia; Ameryka Południowa powinna mieć swój własny, dedykowany swing podczas tournee tenisowym z własną serią mistrzów. Sposób, w jaki kibice wspierają tamtejsze turnieje, jest niesamowity. Niesamowita atmosfera i wyraźnie jest częścią ich kultury sportowej. Vamos @atptour” – napisał Murray.
Argentyńska gwiazda tenisa Diego Schwartzman natychmiast poparła Brytyjczyka:
„Poinformuj @atptour o tym, Andy! Co roku udzielają nam mniejszego wsparcia. Nie tylko ze względu na to, jak kibice wspierają turnieje. Oraz ilu mamy graczy, a jak wiesz, mieliśmy ich na szczycie. Na więcej zasługujemy od atp. Dziękuję za Twoje słowa” – napisał Schwartzman.
Boris Becker również poszedł w jego ślady, potwierdzając, że opinia Murraya nie jest niepopularna.
„Dlaczego niepopularny?!? Masz całkowitą rację co do swojej opinii, Andy! Tenis powinien trafiać do krajów/kontynentów, w których tenis kwitnie.”
Matka Andy’ego Murraya i była trenerka Judy, John Isner, Federico Coria i Javier Frana byli wśród innych notabli, którzy zatwierdzili ofertę trzykrotnego mistrza Wielkiego Szlema.
Andy Murray: „Kontynuuję, bo kocham tę grę”
Najlepsze dni Andy’ego Murraya najwyraźniej są już za nim. Niegdyś numer 1 na świecie, obecnie znajduje się w dolnej części pierwszej pięćdziesiątki rankingów ATP.
W samym sezonie 2024 Murrayowi udało się wygrać tylko jedno z sześciu rozegranych dotychczas meczów. Rozpoczął rok od porażki w pierwszej rundzie z ewentualnym mistrzem Brisbane International Grigorem Dimitrovem.
Co więcej, podobny los spotkał Murraya w Australian Open, Open Sud de France (Montpellier) i Open 13 (Marsylia). Ostatecznie otworzył swoje konto w tym sezonie na Qatar Open w Doha, pokonując Francuza Alexandre’a Mullera 6:1, 7:6(5). Jednak już w następnym meczu przegrał z Jakubem Mensikiem.
Pomimo panującej ciemności Murray zaprzecza, jakoby zrezygnował z tenisa z jednego prostego powodu: zamiłowania do tego sportu .
„Najłatwiej byłoby dla mnie zakończyć karierę. Kontynuuję jednak grę, ponieważ kocham tę grę i treningi. W tej chwili bez wątpienia nie jest łatwo konkurować” – powiedział Andy Murray w wywiadzie na początku tego miesiąca. (wg ESPN za pośrednictwem L’Equipe)
Dodaj komentarz