Lennox Lewis wyjaśnia, dlaczego Anthony Joshua ma przed sobą „długą drogę” pomimo niedawnego zwycięstwa
Lennox Lewis wypowiedział się na temat walki Anthony Joshua kontra Otto Wallin.
„AJ” powrócił na ring bokserski na początku tego miesiąca w Arabii Saudyjskiej. Powrócił po raz pierwszy od zwycięstwa przez nokaut nad zastąpionym w krótkim czasie Robertem Heleniusem i zmierzył się z rosnącym „All In”. Wallin był niepokonany od starcia z Tysonem Furym w 2019 roku i miał nadzieję, że zdenerwuje Joshuę.
Zamiast tego podczas głównego wydarzenia „Day of Reckoning” był to ruch jednokierunkowy. Joshua zakończył się zwycięstwem przez nokaut w piątej rundzie, co spowodowało, że Wallin zrezygnował ze stołka po kilku rundach kary. Dzięki zwycięstwu wrócił na właściwą drogę i przyglądał się walce z Deontayem Wilderem lub Filipem Hrgoviciem.
Jednak Lewis nie jest taki pewien, czy Joshua całkowicie wróci. W trakcie transmisji legendarny bokser został zapytany o walkę. Stwierdził tam, że chociaż było to duże zwycięstwo, nie był do końca pewien, co z niego wyciągnąć.
W przemówieniu w transmisji TNT Sports podczas wieczoru walk „The Lion” stwierdził (za pośrednictwem Boxing Social)
„Na podstawie tej walki tak naprawdę nie mogłem ocenić, czy wróci, czy nie. Zdecydowanie wyglądał dobrze, ale zrobił to, co miał zrobić, pokonał gościa tak, jak to robił wcześniej w walkach.
Sprawdź komentarze Lewisa na temat Anthony’ego Joshuy:
Lennox Lewis uważa, że Anthony Joshua ma jeszcze więcej pracy do wykonania
Podczas gdy Anthony Joshua odniósł wielkie zwycięstwo, Lennox Lewis wciąż musi zobaczyć u niego więcej, zanim zmierzy się z kimś takim jak Tyson Fury.
Po wydarzeniu, które odbyło się w ostatni weekend, „przyszłość AJ wydaje się niepewna. Podczas gdy Joshua wykazywał zainteresowanie walką z Deontayem Wilderem, Eddie Hearn zamiast tego stoczył walkę o tytuł IBF z Filipem Hrgoviciem.
Ponadto Joshua ujawnił już plany dotyczące walki Tyson Fury z Oleksandrem Usykiem. Ta historyczna walka o tytuł planowana jest na luty i odbędzie się w Arabii Saudyjskiej. Oczywistą konsekwencją uczestnictwa byłoby to, że chce zwycięzcy.
Lewis uważa jednak, że jego rodak musi jeszcze pokazać więcej, zanim zmierzy się z „Królem Cyganem”. Stwierdził:
„Jednak Joshua wciąż ma przed sobą długą drogę i nadal musi zmierzyć się z Furym, jeśli dojdzie do tej walki. Myślę, że będzie to dla niego świetna walka. Zhang z Chin również będzie świetną walką, więc jest jeszcze kilku zawodników, ale w tej konkretnej walce spisał się dobrze.
Dodaj komentarz