LeBron James pragnie na zawsze pozostać w wysublimowanej „strefie” meczu z Clippers w czwartej kwarcie: „Po prostu miej tam supermoc”

LeBron James pragnie na zawsze pozostać w wysublimowanej „strefie” meczu z Clippers w czwartej kwarcie: „Po prostu miej tam supermoc”

LeBron James poprowadził LA Lakers do ponownego zwycięstwa nad LA Clippers w środowy wieczór na Crypto.com Arena. James eksplodował zdobywając 34 punkty, ale w ostatniej kwarcie był w strefie z 19 punktami. Po meczu powiedział reporterom, że to fantastyczne uczucie i żałował, że nie może regularnie grać w strefie.

„Wiem, że już to słyszeliśmy. Wiesz, jakie to uczucie być w swojej strefie w naszym sporcie” – powiedział James. „To po prostu uczucie, gdy masz wrażenie, że wszystko, co włożysz, trafi do kosza. W moim przypadku po prostu trzymałem się tego konsekwentnie i nie posłuchałem złej rady. Zostałem w trakcie ataku, kiedy udało mi się zdobyć przełączniki, udało mi się zdobyć trochę miejsca i rzucić jeszcze kilka spojrzeń. Moi koledzy z drużyny wykonali świetną robotę, nadal mnie odnajdując.

On dodał:

„Po prostu próbuję dyktować tempo, dyktować grę, gdy zaczęliśmy uciekać i przybliżać grę. Po prostu strefa, której nie da się opisać. Szkoda, że ​​nie możesz zostać w nim na zawsze, ale oczywiście sprawdza się to po zakończeniu gry. Wiesz, w trakcie nic nie czujesz. Po prostu masz supermoc.”

LeBron James zdobywa 19 z 34 punktów na 4. pozycji, Lakers wracają do Clippers

LeBron James poprowadził LA Clippers w czwartej kwarcie, zdobywając 19 ze swoich 34 punktów.
LeBron James poprowadził LA Clippers w czwartej kwarcie, zdobywając 19 ze swoich 34 punktów.

W czwartej kwarcie Los Angeles Lakers przegrywali 21 punktami i byli o krok od drugiej porażki z rzędu. Jednak LeBron James znalazł się w swojej strefie i stracił 19 ze swoich 34 punktów w ostatnich 11 minutach meczu.

„The King” zaczął robić się gorąco zza łuku, trafiając trzy rzuty za trzy punkty, zdobywając pierwsze dziewięć punktów w kwarcie. Następnie popisał się pływakiem i po siedmiu minutach zmniejszył prowadzenie do zaledwie pięciu punktów. Trafił jeszcze dwa rzuty za trzy punkty, aby utrzymać Lakers w grze.

Przy remisie 106 James dostrzegł Ruiego Hachimurę w narożniku, a japońska supergwiazda zapewniła Lakersom trzypunktowe prowadzenie. Hachimura dodał jeszcze dwa punkty później i na dwie minuty przed końcem meczu był remis w dwóch posiadaniach.

D’Angelo Russell trafił trójkę, która przypieczętowała zwycięstwo, ale Clippers nie zamierzali się łatwo poddawać. Kawhi Leonard zmniejszył prowadzenie do dwóch punktów, ale na siedem sekund przed końcem nie udało mu się doprowadzić do remisu. To Cam Reddish wykonał szybki wsad sztyletem i zapewnił Lakers zwycięstwo 116-112.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *