Kontuzja LeBrona Jamesa: status gwiazdy Lakers w meczu z Hornets ujawniony z powodu nowej dolegliwości
„Father Time” może powoli zaczynać działać dla LeBrona Jamesa, ponieważ uznano go za wątpliwego ze względu na nową kontuzję przed następnym meczem. W czwartek Los Angeles Lakers zmierzą się z Charlotte Hornets i aż pięciu zawodników drużyny Purple i Gold, w tym James, może opuścić mecz. Pozostali gracze to Anthony Davis, Cam Reddish, Jarred Vanderbilt i Gabe Vincent.
Według ostatnich doniesień James zmaga się z kontuzją lewego kolana. Wcześniej doznał kontuzji łydki, przez którą grał przez większą część sezonu. Chociaż występ w czwartkowym meczu może budzić wątpliwości, biorąc pod uwagę, jak radził sobie z poprzednią kontuzją, prawdopodobnie mógłby zrobić to samo.
LeBron James może pobić kolejny rekord, jeśli pozostanie zdrowy lub będzie grał pomimo kontuzji
LeBron James to najstarszy zawodnik NBA. W sobotę skończy 39 lat i gra w swoim 21. sezonie. Można więc łatwo założyć, że James jest rekordzistą w większości rozegranych meczów w karierze. Jednak rekord Roberta Parisha nadal wynosi 1611 meczów w karierze.
James mógłby z łatwością pobić ten rekord, gdyby był bardziej dostępny w ciągu ostatnich trzech sezonów. Jednak ze względu na kontuzje, jakich doznał król, jego pogoń za rekordem została przedłużona. Mimo że LBJ „Father Time” powoli zaczyna nabierać sił, wydaje się, że nadal ma trochę paliwa w zbiorniku i może grać jeszcze przez kilka sezonów.
Według Chrisa Mannixa ze Sports Illustrated James prawdopodobnie może pobić rekord, zanim skończy 42 lata. Dzieje się tak, jeśli do tego czasu nadal będzie grał w NBA, a także jeśli uda mu się zachować zdrowie lub grać przez cały ten okres z powodu kontuzji.
LeBron James już wcześniej wyraził chęć zagrania pewnego dnia w lidze u boku swojego syna Bronny’ego. Oznacza to, że najprawdopodobniej James pozostanie w lidze w przyszłym sezonie, ponieważ Bronny ma przystąpić do draftu do NBA na rok 2024. Jeśli chodzi o kilka lat po debiutanckim roku jego syna, to się okaże.
Dodaj komentarz