LeBron James rzuca okiem na pierwszy sygnowany LeBron 1, który miał na sobie podczas swojego debiutu w NBA przed meczem z Kings

LeBron James rzuca okiem na pierwszy sygnowany LeBron 1, który miał na sobie podczas swojego debiutu w NBA przed meczem z Kings

29 października 2003 roku LeBron James zadebiutował w NBA przeciwko Sacramento Kings. „The Chosen One” przeskoczył ze szkoły średniej do profesjonalnej koszykówki z całym szumem wokół tego, co harcerze nazywali talentem pokoleniowym. Analitycy trafnie doszli do wniosku, że chodzi o mieszkańca Akron w stanie Ohio. 20 lat później nadal tworzy CV godne GOAT.

Przed meczem przeciwko Kings „King James” opublikował kilka zdjęć wypełniających 20-letnią lukę między swoim debiutanckim rokiem a dniem dzisiejszym. Jedno z takich przypomnień o jego długowieczności można znaleźć w jego tenisówkach:

LeBron James zadebiutował w NBA dokładnie 20 lat temu.
LeBron James zadebiutował w NBA dokładnie 20 lat temu.

Pięć lat przed swoim pierwszym meczem w NBA LeBron James podpisał siedmioletni kontrakt z Nike za 87 milionów dolarów. Reebok podobno zaoferował 115 milionów dolarów, ale James postawił na siebie i „Swoosh”. Współpraca Jamesa z gigantem produkującym obuwie z łatwością stała się jedną z najlepszych i najsilniejszych w branży obuwniczej.

Nike towarzyszył Jamesowi na każdym etapie jego kariery koszykarskiej w NBA. Od swojego pierwszego kontraktu obuwniczego w NBA otrzymał dożywotni kontrakt wart 1 miliard dolarów.

Aby uczcić początek współpracy, gwiazda Los Angeles Lakers i Nike wypuściły na rynek modele butów Jamesa w stylu retro. Jednym z modeli noszących insygnia pierwszego meczu NBA Jamesa jest Nike Air Zoom Generation.

W swoim debiucie w NBA James nie mógł poprowadzić Cleveland Cavaliers do zwycięstwa. Mimo to był bez wątpienia najlepszym zawodnikiem meczu. Rozegrał dla Cavaliers najlepszy mecz przez 42 minuty i zakończył z 25 punktami, dziewięcioma asystami, sześcioma zbiórkami i czterema przechwytami.

Pomimo porażki Cavs Nation kręciło się w głowie z ekscytacji. Po latach przeciętności w końcu przybył ich wybawiciel.

LeBron James i LA Lakers słabo rozpoczęli mecz z Sacramento Kings

LeBron James i LA Lakers rozgrywają swój trzeci mecz w sezonie. Na wyjeździe zmierzą się z Sacramento Kings . W pierwszej kwarcie James zagrał siedem minut i zakończył z czterema punktami. Mógł zdobyć więcej, ale trafił zaledwie 1-4 rzuty wolne.

Gospodarze prowadzą 41-28, za De’Aaronem Foxem, który miał 10 punktów, i Domantasem Sabonisem, który miał już siedem punktów, trzy zbiórki i dwie asysty. James będzie musiał grać lepiej, aby Lakers zdołali zmniejszyć przewagę.

W ostatnim meczu Lakersów LeBron James również miał fatalne wyniki w pierwszych trzech kwartach przeciwko Phoenix Suns . Tylko 10-punktowa czwarta kwarta, wliczając kosze ze sprzęgłem, uratowała mu wieczór. Będzie musiał poprawić swoją grę przeciwko Kings.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *