League of Legends: Kim jest Thresh?
Choć Thresh jest zabójczym wsparciem w League of Legends, ma on dość bogatą historię w historii gry. Jego historia jest ściśle związana z historią Luciana, Senny i Viego. Thresh jest również częściowo odpowiedzialny za niesławny Ravage ze względu na jego słabe przywództwo. Z latarnią duszy i okrutnym sumieniem Thresh nadal przemierza świat w poszukiwaniu niczego niepodejrzewających ofiar. Oto wyjaśnienie Thresha w tradycji League of Legends.
Kim jest Thresh w historii League of Legends?
Pochodzenie Thresha
Thresh nie urodził się zabójcą. Na początku swojej ludzkiej egzystencji był dość niezawodnym strażnikiem. Jego przełożeni zidentyfikowali go nawet w skarbcu, którego żadna zwykła osoba nie byłaby w stanie ochronić. Skarbiec ten znajdował się w centrum Błogosławionych Wysp i zawierał wiele potężnych magicznych przedmiotów. Podczas swojej zmiany Thresh słyszał szepty z ciemności. Jednak Thresh był wyszkolonym strażnikiem. Stał mocno.
Podobnie jak promieniowanie, ciągłe wystawienie na działanie magii sprawiało, że Thresh był bezbronny. Pokusy czarnej magii umknęły jego czujności tylko na chwilę, ale to było to, czego potrzebował. Starożytne przedmioty wkradły się do jego myśli, upierając się, jak ponury jest skarbiec. Zapytali go, dlaczego tu jesteś, kiedy wszyscy tam są? Nie nienawidzisz tego tutaj? Co za krzywda dla doświadczonego strażnika, takiego jak ty, spędzanie każdej minuty na jawie w lochu.
Pomimo jego silnej woli, sugestie te wydobyły słabości i wątpliwości Thresha i przejęły jego rozumowanie. W jego sercu zakwitło ziarno nienawiści, napędzane złymi słowami artefaktów. On się zdenerował. Stał się gwałtowny. Torturował magiczne lustro, które trzymało osobę w niewoli, drapiąc raz za razem jego powierzchnię, po czym je polerował i powtarzał proces.
Przełamując czar samotności, w skarbcu pojawił się przykuty czarnoksiężnik. Ten człowiek przeprowadzał nielegalne magiczne eksperymenty, dając mu ciało, które z czasem się regenerowało. Thresh torturował mężczyznę, konfiskując jego łańcuchy i zakładając je na siebie. Gdy szedł przez podziemną salę, zabrzęczały za nim łańcuchy, raniąc czarnoksiężnika i napełniając Thresha pokręconą radością.
Jaki związek miał Thresh z Ruinem?
Król przybył do wybrzeży Błogosławionych Wysp, desperacko pragnąc przywrócić swoją ukochaną królową z martwych. Niektórzy dostrzegli potrzebę, a Tresh dostrzegł okazję. Naczelnik interweniował, proponując rozwiązanie problemu osoby cierpiącej. Zaproponował, że poprowadzi króla do źródła odnawiającej mocy, znanego jako Wody Życia. Gdy ziemia zatrzęsła się, a królowa zanurzyła się bez życia w wodzie, Tresh nie czuł strachu.
Ciemna para eksplodowała nad Błogosławionymi Wyspami, niszcząc całe życie z powodu działań króla. Zgodnie z oficjalną stroną wiedzy Thresha , „każda żywa istota na jego drodze zginęła w jednej chwili, a jednak ich duchy nie mogły iść dalej, tkwiąc w przerażającej nowej egzystencji gdzieś pomiędzy życiem a śmiercią”. Błogosławione Wyspy zostały przemianowane na Shadow Isles, a delikatna równowaga życia została zakłócona, zmieniając Thresha w ducha.
Chociaż Thresh nie był jedyną przyczyną katastrofalnego Zniszczenia, pozwolił królowi Viego być katalizatorem. Doskonale wiedział, że Wody Życia nie uwolnią Viego od żalu i nie ożywią królowej, ale i tak prowadził króla do wody. Z tego powodu Thresh przestał być mężczyzną, ale nie przeszkadzało to strażnikowi. Dla niego nieśmiertelność była wygodnym narzędziem, uwolnieniem od ludzkich ograniczeń. Posiadając eteryczne ciało, mógł dręczyć każdego, kogo chciał, nieobciążony kruchością ciała i kości.
W jaki sposób Thresh był spokrewniony z Lucianem i Senną?
Thresh był zdumiony, jak wiele ofiar pojawiło się na jego progu. Mąż i żona Lucian i Senna szukają lekarstwa na chorobę swojej narzeczonej. Jak słodko. Jak głupiec, Lucian walczył z Threshem w walce wręcz i, jak głupiec, prawie zginął za to. A jednak to nie mężczyzna poniósł konsekwencje swoich czynów, ale kobieta Senna. Aby chronić tego, kogo kochała, Senna stanęła na jej drodze. W ten sposób został nowym mieszkańcem Latarni Dusz Zniewolonej Thresha.
Jednak mężczyzna był uparty w pogoni za Threshem, aby ocalić swoją żonę. Nie poddawał się bez względu na to, ile razy mu się nie udało. Po wielu próbach Senna dał znak Lucianowi, by strzelił prosto w latarnię. Uwolniło to kobietę, a także wyeliminowało pomieszany rytm krzyków, który towarzyszył Threshowi przez lata. Teraz był naczelnikiem bez jeńców.
Dodaj komentarz