„Ostatnią rzeczą, jaką chcę zrobić, to bronić Rogera Federera po tym, jak zrujnował mi życie” – Andy Roddick wspomina, jak wspierał Szwajcara podczas rozmów na temat emerytury
Andy Roddick zastanawiał się ostatnio nad obroną Rogera Federera przed sugestiami przejścia na emeryturę.
Federer odłożył rakietę we wrześniu 2022 r., kończąc swoją znakomitą karierę w wieku 41 lat. Przed przejściem na emeryturę panowały powszechne przypuszczenia, kiedy powinien zdecydować się na rezygnację ze sportu ze względu na pogarszające się wyniki w turniejach, przy czym wiele osób sugerowało że powinien był to zrobić wcześniej.
Andy Murray znajduje się w podobnej sytuacji: spotyka się z wezwaniami do przejścia na emeryturę ze względu na niedawne problemy z formą i wyraża obawy dotyczące swojego dziedzictwa. Jednak Andy Roddick i dziennikarz tenisowy Mark Petchey w najnowszym odcinku podcastu „Served with Andy Roddick” bronili Brytyjczyka przed taką krytyką.
Petchey zwrócił również uwagę, że sytuacja Murraya odzwierciedla doświadczenia Rogera Federera i zapytał, dlaczego gracze byli poddawani takiej kontroli w związku z ich decyzjami o przejściu na emeryturę.
„To nie jest charakterystyczne dla Andy’ego Murraya, prawda? To pojawia się wiele razy. Rogerowi wystarczyło. Dlaczego fani to robią? Jak myślisz, jaka jest ta motywacja?” – powiedział (o 42:30).
W odpowiedzi Roddick przypomniał sobie konferencję prasową, na której zasypano go lawiną pytań dotyczących spadnięcia Federera na 3. miejsce na świecie i tego, czy szwajcarska legenda powinna rozważyć przejście na emeryturę.
Choć Amerykanin w humorystyczny sposób ubolewał, że musi bronić 20-krotnego mistrza Wielkiego Szlema, biorąc pod uwagę dominującą liczbę zwycięstw szwajcarskiej legendy przeciwko niemu, ostro zareagował na dziennikarzy za ich uwagi.
„Miałem moment na konferencji prasowej, kiedy wpadłem w szał na punkcie Rogera. A ostatnią rzeczą, którą chcę zrobić na konferencji prasowej, jest bronienie Rogera po tym, jak zrujnował mi życie przez dekadę, mimo że go kocham. W zasadzie było wiele pytań, trzy lub cztery z rzędu, na temat: „Co powinien zrobić Roger?”. Jego pozycja na świecie jest już trzecia” – powiedział.
„A ja pytam: «Ilu dziennikarzy jest tu teraz?» A było ich około 10. Mówię: „W takim razie 30% z was powinno teraz wyjść i nigdy nie pisać kolejnej historii”. Czerpiemy jednak z puli talentów, składającej się z profesjonalistów z całego świata, którzy faktycznie udowodnili, że są najlepsi w tym, co robią” – dodał.
Krótkie spojrzenie na rywalizację Rogera Federera i Andy’ego Roddicka
Roger Federer i Andy Roddick zmierzyli się w 24 spotkaniach na poziomie tournée w swojej karierze. Legenda Szwajcarii zdominowała rywalizację, odnosząc zwycięstwo 21 razy i przegrywając z Amerykaninem tylko trzy mecze.
Duet mierzył się ze sobą osiem razy podczas wydarzeń Wielkiego Szlema, a Federer triumfował we wszystkich ośmiu starciach. Dwudziestokrotny mistrz Wielkiego Szlema pokonał także Roddicka w czterech głównych finałach. Co więcej, wszystkie trzy ich spotkania na mistrzostwach na koniec roku również poszły drogą szwajcarskiej legendy.
Ich ostatnie spotkanie na poziomie tournée miało miejsce w trzeciej rundzie turnieju Miami Open 2012, gdzie Roddick odniósł zacięte zwycięstwo 7-6(4), 1-6, 6-4 nad byłym numerem 1 świata.
Dodaj komentarz