Legenda Lakers wyjaśnia, że ​​zdobycie tytułu MVP proroczej Steph Curry zajęło 2 lata

Legenda Lakers wyjaśnia, że ​​zdobycie tytułu MVP proroczej Steph Curry zajęło 2 lata

Jeśli byłeś zagorzałym fanem NBA przed sezonem NBA 2015-16, wybaczono by ci myśl, że Steph Curry nigdy nie osiągnie wyżyn, które osiągnął w swojej karierze. Uważano go za zbyt małego, aby był naprawdę skuteczny, radził sobie z chronicznymi problemami z kostkami i sprawiał wrażenie typowego strzelca z uchwytami.

Twierdzenie, że dziesięć lat temu tylko nieliczni mieliby Stepha na liście 10 najlepszych graczy wszechczasów, nie byłoby przesadą. Wygląda jednak na to, że przynajmniej jedna ikona NBA miała go na swojej liście, jeszcze zanim zrewolucjonizował ligę.

Metta Sandiford-Artest, wcześniej znana jako Ron Artest czy Metta World Peace, była już przekonana, że ​​Steph znajdzie się w czołowej dziesiątce zawodników i zostanie MVP ligi.

Tak naprawdę był tego tak pewien, że napisał o tym na Twitterze w 2013 roku, dwa lata przed zdobyciem przez Steph swojej pierwszej nagrody MVP.

Tak, rzeczywiście pomylił imię i tak, fani wyśmiewali go za jego ujęcie, ale jak się okazało, Artest miał rację.

Medina przywołała inną prognozę Artesta, że ​​LeBron James pobije rekord Kareema Abdul-Jabbara. Jednak chętniej mówił o swojej innej przepowiedni, przerywając Medinie, aby powiedzieć to o Steph Curry:

„”Tak, tak. Powiedziałem też, że Steph Curry zostanie MVP, zanim go otrzyma, ale ludzie we mnie wątpili” – powiedział Artest. „Możesz wrócić na Twittera. Nazywałem Steph MVP. Każdy, kto komentował, powiedział: „Nie ma mowy!” Nikt nie mówił, że będzie MVP [na początku swojej kariery], ale ja tak. Myślałem, że będzie jednym z najlepszych graczy wszechczasów. Pamiętasz, kiedy stawał się dobry? Nikt nie przypuszczał, że będzie w walce o czołową dziesiątkę. Kto ma go teraz w swojej pierwszej dziesiątce? Dużo ludzi. Nikt nie trzyma go poza pierwszą dziesiątką.”

Spójrzmy na pierwszy sezon MVP Steph Curry dwa lata po przewidywaniach Metty Sandiford-Artest

Czytając raporty ze skautingu i wczesne oceny Stepha Curry’ego , można by pomyśleć, że mówiono o innym zawodniku. Został pominięty na początku swojej kariery i nie bez powodu. Nie miał odpowiednich rozmiarów, jego obrona budziła wątpliwości, a do tego był podatny na kontuzje.

Udowodnił jednak, że wszyscy się mylą, zmieniając sposób, w jaki gra się w koszykówkę na najwyższym poziomie.

Zawodnik osiągnął sławę w sezonie 2014-15. Warriors zatrudnili Steve’a Kerra, aby został ich nowym głównym trenerem, a jego system zapewnił rozgrywającemu większą swobodę działania.

Kerr za wiarę w niego odwdzięczył się średnimi wynikami wynoszącymi 23,8 ppg i 7,7 apg, przy wskaźnikach FG% wynoszących 48,7% i 44,3 3 pkt%. Dzięki tym liczbom Steph Curry poprowadził Golden State Warriors do sezonu z 67 zwycięstwami i swojej pierwszej nagrody MVP.

Zespół zmiażdżył konkurencję w fazie play-off w drodze do finałów NBA, pokonując Cleveland Cavaliers i zdobywając pierwszy z czterech tytułów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *