Plotki o Los Angeles Lakers: Nastroje w szatni z LeBronem Jamesem „lżejsze” niż w ostatnich tygodniach po zwycięstwie nad Knicks
W ostatnich tygodniach LeBron James i Los Angeles Lakers pogrążyli się w zamieszaniu. Pomiędzy problemami zespołu a ciągłymi plotkami handlowymi, morale zespołu w Los Angeles najwyraźniej spadło. Jednak ostatnie zwycięstwo Lakersów nad New York Knicks mogło odwrócić tę sytuację.
W sobotę Los Angeles pokonało na wyjeździe rozpalonego do czerwoności Knicks 113:105, kończąc swoją najlepszą w lidze passę dziewięciu zwycięstw z rzędu. Lakers dokonali tego po czwartej kwarcie 33-19, co pomogło im wycofać się z dalszej części spotkania.
Udało im się pokonać najlepszy w meczu występ gwiazdy Knicks, Jalena Brunsona , który zdobył 36 punktów, a 24 punkty Jamesa były najlepsze w drużynie.
Według informatora The Athletic’s Lakers, Jovana Buhy, po oświadczeniu o zwycięstwie morale Jamesa i Lakersów wyraźnie się zmieniło.
„Nastroje w szatni Lakersów w sobotni wieczór, zwłaszcza u Jamesa, były lżejsze niż na początku tygodnia” – napisał Buha.
„Zwycięstwo pomaga. Ale czasami wywietrzenie sprawy też pomaga” – napisała Buha. „James jasno dał do zrozumienia, na czym stoi. Piłka jest teraz w dużej mierze po stronie Lakersów, a zbliża się czwartkowy termin wymiany.”
Pomimo sobotniego zwycięstwa Lakers mają tylko jedno spotkanie przewagi nad rywalami. 500 (26-25) przez 51 gier. W zatłoczonej Konferencji Zachodniej pozostają na pozycji play-in. Zespół może więc jeszcze poczynić pewne kroki, aby wzmocnić swój skład przed upływem terminu. Jednak w międzyczasie wygląda na to, że gracze z Los Angeles pozostają optymistami.
Darvin Ham o oczekiwaniach wobec LeBrona Jamesa i spółki po podpisowym zwycięstwie nad Nowym Jorkiem
Po sobotnim zwycięstwie nad Knicks trener Lakers Darvin Ham poruszył swoje oczekiwania co do dalszych postępów swojej drużyny. Ham podkreślił, jak bardzo chciałby zobaczyć LeBrona Jamesa i spółkę próbującego sięgnąć sufitu.
„Po prostu staramy się dotrzeć do miejsca, w którym będziemy grać w koszykówkę w taki sposób, jaki sobie wyobrażaliśmy” – powiedział Ham. „Typ koszykówki, o którym wiemy, że potrafimy i którego bronimy na wysokim, wysokim poziomie. To [da ci] szansę każdej nocy.
Ham dodał, że Los Angeles ma wystarczającą „siłę ognia”, aby móc konkurować z dowolną drużyną każdego wieczoru.
Warto zauważyć, że Lakers mają jeszcze tylko jeden mecz do czwartkowego terminu wymiany walut. W poniedziałek na wyjeździe zmierzą się z walczącą z trudnościami Charlotte Hornets (10-38).
Zespół powinien więc mieć duże szanse na przekroczenie terminu po serii trzech zwycięstw z rzędu. Biorąc jednak pod uwagę ogólnie trudny sezon w Los Angeles, prawdopodobnie nie wpłynie to zbytnio na plany front office Lakers.
Dodaj komentarz