Obraz play-offów NBA LA Lakers 2024 zaktualizowany po porażce z Phoenix Suns (25 lutego): W jaki sposób drużyna może zapewnić sobie miejsce w pierwszej szóstce?
Po niedzielnej (25 lutego) porażce z Phoenix Suns LA Lakers mają obecnie bilans 31-28 i zajmują dziewiąte miejsce w Konferencji Zachodniej. Wydawało się, że odnaleźli swój rytm i dobrze się podnieśli po przegranych kolejnych meczach z Houston Rockets (29 stycznia) i Atlanta Hawks (30 stycznia).
Od czasu dwóch porażek z rzędu wygrali siedem z dziesięciu ostatnich meczów i powoli odrabiają straty. Ostatnia porażka z Suns zniweczyła ich nadzieje na wyjście z fazy play-in i zapewnienie sobie miejsca w play-offach, ale przed kilkoma tygodniami Lakers wciąż mają mnóstwo szans na dostanie się do pierwszej szóstki.
W tabeli wyprzedzają ich obecnie Dallas Mavericks (8.), New Orleans Pelicans (7.) i Phoenix Suns (6.), którzy mają po 24 porażki. Mavs również mają na koncie 33 zwycięstwa, a Pelicans i Suns po 34. Oczywistą odpowiedzią na pytanie, w jaki sposób mogą zająć szóste miejsce na czas przed play-offami, jest wyprzedzenie tych drużyn, ale jak?
Aby wyprzedzić te zespoły, muszą dokonać kilku zmian, aby rozwiązać pewne rażące problemy. Tworzenie wiader nie stanowi problemu dla Lakers, ponieważ obecnie zajmują czwartą pozycję pod względem odsetka celnych rzutów z gry. Nawet ich skuteczność w rzutach za trzy punkty wynosząca 37,0% jest przyzwoita w porównaniu z drużynami, które radzą sobie pod tym względem lepiej od nich.
Gromadzenie ofensywnych zbiórek w celu łatwych kontrataków i dodatkowych szans to jedna z kwestii, którymi muszą się zająć. Są na ostatnim miejscu w lidze zarówno pod względem zbiórek w ofensywie na mecz, jak i odsetka zbiórek w ataku, co oznacza, że większość ich posiadania to jednorazowa akcja.
Kolejnym aspektem, w którym muszą dokonać zmian, jest obrona, ponieważ pod względem defensywy zajmują dopiero 16. miejsce w lidze. Pozwalają średnio 47,1% FG% swoich przeciwników i 37,6% z centrum miasta.
Nie będą w stanie pozyskać graczy, którzy mogliby im znacząco pomóc w tych działach, ale wprowadzenie kilku poprawek do planu gry może się opłacić.
Obrona Lakersów z trudem powstrzymywała strzelców Suns
Los Angeles Lakers przegrali z Phoenix Suns 123:113 . W pierwszej kwarcie Los Angeles przegrało 45-28 i nie potrafili wydostać się z dołka, który sami wykopali w początkowej fazie meczu. W drugiej i trzeciej kwarcie byli lepsi od Suns, ale to nie wystarczyło, aby odrobić straty.
Lakers z trudem powstrzymywali zrównoważony atak Suns, pozwalając czterem zawodnikom na zdobycie 20 lub więcej punktów, na czele z Graysonem Allenem – 24. Pozostali trzej to Kevin Durant (22), Devin Booker (21) i Royce O’Neale (20). Jusuf Nurkic i Bol Bol również spisali się znakomicie w ataku, zdobywając odpowiednio 18 i 11 goli.
Lakers z trudem bronili się przed atakiem, który zdawał się nadchodzić zewsząd, i wydawało się, że byli oszołomieni postawą O’Neale’a, który był największym pozytywem dla Suns, gdy pokonali swoich przeciwników 22 punktami, gdy ten był na boisku.
Dodaj komentarz